Jun 27, 2009 19:32
wrocilam na nowo do ostrody, to znaczy przez moje niedbalstwo i lenistwo, ze nie zawsze chce mi sie pisac o wszystkim oidrazu, niedlugo mnie juz tam nie bedzie.
zdalam prawko i mam to " c ", teraz w ramach praktyk dowodczych wrocilam tam i bede robic hamera od poniedzialku, ja pitole bede jezdzic hamerem, o boze ale mam zajebiscie...
moze zaczne od poczatku dlaczego kocham to miejsce, bo to jest inne miejsce, inne niz torun i szkoła, inni ludzie, tam wszystko jest takie ze chcesz to mozesz, dogadasz sie i mnozna zalatwic wszystko,
na praktykach jestem z czterema innymi osobami i jestesmy zachwyceni, jemy jak kadra, traktuja nas jak kadre, gadaja z nami jak z kadra a nie jak ze zwyklymi elewami ze szkólki...
uwielbiam nasz pluton specjalny to znaczy nazywany jest vplutonem specjalnej troski bo sa tam chyba wszyscy, zolnierze zawodowi, zolnierze nadterminowi, cywile i my elewi...
uwielbiam szefa kompanii, ktory idac korytarzem krzyczy na termitow nazywajac ich zolnierzami od siedmiu bolesci po 3-miesiecznej przy zakladowce, albo gdy wola jednego kaprala nazywa go malym czarnym kapralkiem ...
uwielbiam kadre tej kompanii gdzie kazdy sie ciebie zapyta jak leci, przywita, razem ponabijacie sie z kaprali, albo z sierzantow i z szefem wypijecie kawe przy biurku...
uwielbiam wszystko co tam jest chyba tylko oprocz pogody... no ale ...
no i na sluzbie tak samo, witaja sie z toba jak z kolega z kompanii a nie jak z jakims byle dyzurnym... ktory tam tylko sprzata, naqwet jak juz posprzatasz to i tak ktos ci powie ze cie ponioslo na sluzbie z nudow :)
no i wogole jest tam zupelnie inaczej, boze gdybym mogla to chyba bym film nagrala o tym, bo spamietac wszystko co tam sie dzieje to nawet ja nie jestem w stanie, ciagle bym tylko opowiadala o tym co sie tam nam przydarza, i nawet jak sobie cos przypomne to smiac mi sie chce....
szkoda ze juz w przyszlym tygodniu stamtad jade....
ale bede jezdzic hamerem, jezu
uwielbiam.... poprostu uwielbiam nasza 2 kompanie zabezpieczenia i jezu hamera
ZROBIŁAM MAŁY APDEJT ZEBY BYLO TROCHE LADNIEJ SKLADNIOWO