Okay, look:

( Read more... )

I love my country.
Because of my country I feel like little, third-world child that works for a bowl of rice a day XD

I was working in the Electoral Comission for local elections as we were choosing Gdansk's president, the whole city board and the regional authorities. Those are 3 different sheets of papers. One is A4 and two are A2 format (poor ( Read more... )

Sad and nervous, the world became waaaaay tooo big again. But I'm holding on with a little help of my friends ( Read more... )

Nie, to nie był dobry dzień dla naukowca.
Zdecydowanie.
Tyle złej karmy w jednym dniu, that's too much.

Dziękuję Zalom, Riśkom, Wiedźmom, Łasiom, Kotom Szrodingera i Mojej Mamie za wsparcie.
To lepsze niż dostanie Oscara.

Czasem mam wrażenie, że już zawsze będzie tak: nie będę pisać, nie będę tworzyć, nie będę otwarta, nie będę odważna, nie będę miała czasu, nie będę miała serca, nie będę umiała mówić, nie będę silna. No i będę się bała. 
Pustka boli.
Wydaje mi się, że nigdy nie zrobię tego, co jest samą esencją, wyprzedzającą wręcz moją egzystencję.
Ech.

... nie, nie jestem (jeszcze) zombie.
Żyję.
I byle do maja.
Sesja w tym, w czym jestem teraz wydaje się sielanką...
Kochani, bądźcie cierpliwi, powrócę do żywych.
Cieszę się, ze maj jest taki brzydki - nie kusi ciepełkiem na dworze, a sprzyja kreatywności.

I am alive.
I hope so.

Dlaczego ludzie tak nienawidzą wegetarian? Srsly, naprawdę, jeżeli miałabym się opierać na tych przesłankach, na jakich opierają się vegehaters, to musiałabym nienawidzić całego świata.
Wchodzę dziś na Komiksowy Tea-Time, chcę poczytać o autorach no i widzę taki kwiatek u Serva: "Radykalnie nienawidzę wegetarianizmu, bo jeżeli “jesteś tym co jesz” ( Read more... )

Wyszłam z chorobowego amoku, który dość poważnie unieruchomił mnie na kilka dni.
Teraz jest piękne sobotnie popołudnie i uświadomiłam sobie kilka smutnych rzeczy:

• mam ponad tydzień w plecy, a rzeczy do zrobienia zrobiło się o wiele, wiele więcej
• mam poczucie niedosytu, tak jakby wszystkie rzeczy w tym kończącym się roku akademickim były niczym
• mam ( Read more... )