ZWL #1: Z bram czarnych idę Babilonu

[le_mru]

My troszkę spóźnione ze względów technicznych, przepraszamy. Dedykuję ten tekst novin_ha z powodów oczywistych (Spike) i pellamerethiel (Kraków), a także dark_vanessa (wyzwanie) i akzseinga (pomysł i wspieranie na duchu). Resztę fikatonowiczów pozdrawiam i z góry zapewniam, że starałam się bardzo szanować historię naszej literatury. :P

autor: le_mrutemat: brakujące sceny

Comments

[pellamerethiel]

Woooow, to było naprawdę dobre. Miało jeden z najlepszych klimatów, z jakimi się ostatnio zerknęłam i w sumie przez to nie wiem, jak powinnam to skomentować. XD KRAKÓW I W OGÓLE. Dorożki, kamieniczki, maleńkie lusterka bruku (śliczne określenie!), artyści, Jama Michalika i wspomniany Kazimierz, omg. <3 No i piekarczyk, Spike zmywający z siebie krew, Dru wyglądająca jak mała dziewczynka bawiąca się w damę, Angelus, Darla (której jeszcze nie znam XD), Spike i Dru udający jedną, wielką popieprzoną rodzinkę, lol. No i ten klimat, ten klimat! Spike jadący dorożką i zastanawiający się, czy aby nie wszamać dorożkarza, no i ta Jama Michalika. *_* I ci wszyscy *znani* ludzie, omg. Poznałam oczywiście Boya, ale kilka osób musiałam sprawdzić w Wikipedii i wiem, że to shame on me. XD A ten Tadeusz z bródką to był właśnie Miciński, tak? XD *Wikipedia rulz*
A ta kobieta, którą zabił Spike... z tym warkoczem... Skojarzyła mi się z pewnym znanym polskim artystą, to dobry trop? XD

OMG jaki mądry ten fik. No i klimatyczny. Naprawdę, przebomba.

Takim

[le_mru]

Ikonka! Angelus! Skórzane spodnie! :DDD

Kobieta z kim Ci się skojarzyła? To akurat nie miał być trop, ale może coś mi się wplątało.

Bałam się trochę łapać się za tak niedawną w sumie historię, ale pomyślałam: co mi tam XD W końcu kocham i szanuję, nie? XD Cieszę się, że Ci ten Kraków podszedł :)

[pellamerethiel]

Skojarzyło mi się z eeee... żoną Wyspiańskiego, tą z warkoczem, która na kilku obrazkach jest... :PPPP

[le_mru]

Ale jego żona była chłopką, a to inteligentka XD

[novin_ha]

O jeeeeeżu! Aż zerknę do tomiku jak wrócę :D To mi przypomniało nawet niezłe lekcje polskiego w liceum, mrrrr. A poza tym OMG SPIIIIIIIKE. Zdycham sobie radośnie

[novin_ha]

A poza tym - dziękuję za robienie mi dobrze. O.

[le_mru]

Cała przyjemność po mojej stronie :D

[novin_ha]

Nie cała...

[mlekopijca]

O kurde, ale to ma klimat!

[le_mru]

A dziękuję za lekturę i komplement!

[kubis]

Kraków! Włady- i Stanisławowie! Boy! Ale fajnie! :D

Bardzo fajne:
Mężczyzna skręcił i otworzył drzwi jednej z kamienic. Przez chwilę jeszcze stał na progu i przyglądał się chłopakowi, który odwrócony plecami zmiatał liście i śmieci do rynsztoka. Takim spojrzeniem obrzuca się zwykle butelkę wina wybieranego do obiadu - wytrawne? Półsłodkie? Jakie do czerwonego mięsa?

Skulona na boku pod górą adamaszkowej pościeli, z dłońmi wsuniętymi pod policzek, wyglądała jak mała dziewczynka bawiąca się w damę.

Chyba pobawię się sama w domu.
- Tylko nie baw się na razie z sąsiadami.

Nie znam kanonu, więc mogę tylko powiedzieć, że fajnie i lekko mi się to czytało, stworzyłaś śwwietny klimat Krakowa na początku ubiegłego wieku, no i dołożyłaś jeszcze parę wampirów.;)

Drobiazg:
Jej podłużna twarz z wielkimi oczami i długimi rzęsami tylko pogłębiała to wrażenie.
Czy odnosząc się do widoku, jaki tworzy dziewczyna, która śpi, można mówić o wielkich oczach?

[le_mru]

Wiesz, też się nad tym zastanawiałam, ale ta aktorka ma po prostu wielkie oczodoły... XD Wiem, to głupie, ale to akurat okiem wyobraźni widać. Niemniej masz rację, na ogół nie można.

Wielkie dzięki :]

[dark_vanessa]

Nie chciałam czytać, dopóki oficjalnie nie poznam pana Spike'a, chociaż, gdy już doznałam zaszczytu, okazało się, że gdzieś kiedyś się widzieliśmy; może właśnie w jakiejś polskiej kawiarni, któż wie.

Zostałaś już pochwalona za klimat, ale można się było spodziewać, że każda słowiańska dusza da się złapać na lekko dekadencki światek artystyczny Krakowa i wszystkich brodatych dziwaków z imionami kończącymi się na -sław. My to po prostu mamy we krwi, pardon the pun

[le_mru]

Niesamowicie Ci dziękuję. Po takim udanym wejściu stresuję się, czy kolejny Spike da radę dorównać temu fin-de-siecle.