Autor:
mlekopijcaPrompt: Wilki nie płaczą
Fandom: Game of Thrones/A Song of Ice and Fire
Słów: 400
Tytuł: Wilk bardzo zły
Ostrzeżeniem: Jadę sobie stylistyką na skraju bólu zębów.
Słowem wstępu: Po pierwszym sezonie GoT przyjęłam wyzwanie na futurefika po angielsku. Fik miał dotyczyć Rickona, a prompt brzmiał: Here, they say, are his father's gods. These people, they say, are his brothers and sisters
Fika oczywiście nigdy nie napisałam, ale dorosły Rickon nie przestawał mnie dręczyć. Aż do teraz.
Dedykuję
idrilka - Wychowały cię wilki, wilczy chłopcze - powiedziała Osha, gdy spytał. - Dlatego możesz biegać w ich ciałach i dzielić ich sny.
- Gdzie są teraz?
- Twoje wilki? Dobrze wiesz.
.
Oto bogowie-drzewa jego ojca. Spaleni.
Oto opustoszałe ruiny jego domu. Spalone.
Oto jego bracia i siostry. Martwi. Nie mają swoich grobów w podziemiach Winterfell, zimnookich posągów o kamiennych twarzach wytartych przez czas.
- Robb.
- Król, który stracił Północ i umarł. Zasłużył.
- Sansa.
- Rzucili ją na pożarcie lwom, prawda?
- Arya.
- Dziewczynka, która chciała być mężczyzną.
- Bran.
- Chciał latać i spadł. Wilki nie latają.
Zamarznięty śnieg trzeszczy pod butami, pod łapami, lata temu zmieszał się z popiołem.
- Zapomnieli, co to znaczy być wilkiem.
On sam dawno zapomniał ich twarze.
.
Czasem śni o stadzie, śni o wilkach, które zabili ludzie lata.
.
Mówią, że jego brat zabił więcej ludzi Północy, niż wojna. Mówią, że czerwony bóg zesłał na niego śmierć. Mówią, że drzewa, które nie spłonęły, płaczą krwią. Bogowie płaczą za zmarłymi.
W czasach wielkiej zimy ludzie modlili się do słońca, lecz słońce nie nadchodziło. W czasach wielkiej bieli czerwony bóg poniósł klęskę. Mimo to czerwoni kapłani palili septy i palili drzewa w ofierze ognia. Nikt nie płakał za bogami.
.
Dobrze wie: jedynym słusznym bogiem jest zima. Sama zbiera swoje ofiary. Sama dba o strach.
.
Mówią, że Młody Wilk i jego wilkor straszą w ruinach Winterfell. Mówią, że Młody Wilk wrócił, by odebrać Północ. Mówią, że zjawa i bestia uśmiechają się tak samo.
Mówią:
- Twój brat urodził się zimą, ale dorósł latem. Dał się wplątać w letnią wojnę. Głupiec.
Mówią:
- Urodziłeś się latem, ale wychowała cię zima. Szczeniak wyrósł na bardzo złego wilka.
Mówią:
- Twój brat stłumił w sobie wilka. Na południu zapomniał kim jest. Dlatego przegrał. Nie popełniaj jego błędu, mój młody wilku.
- Nie nazywaj mnie tak.
- Zawsze pełen gniewu. Pełen furii. Dobrze. Pamiętaj to uczucie. Pielęgnuj je.
Wilk jest dziki. Wilk jest zły. Wilk ma bardzo ostre kły. Wyliczanka starej Niani. Pamiętasz, Rickon?
.
Ogień nie bierze tego, co już martwe. W ocalałych podziemiach Winterfell pokolenia Starków patrzą na niego z wyrzutem w kamiennych oczach.
Niech Północ spłynie krwią zdrajców, mówią ich spojrzenia.
Odbierz co twoje, mówią.
Wilk jest zły. Wilk jest zły. Wilk chce krwi. Wilk chce krwi.
.
Jego ojciec mówił: w Winterfell zawsze musi być Stark.
(sam odszedłeś, ojcze, wszyscy odeszli, ojcze)
Jego ojciec mówił: nadchodzi zima.
(zima odeszła, ojcze)
Jego ojciec mówił: samotny wilk zginie.
(samotny wilk przetrwał)