parszywa dwunastka x01
Rozdroże
autor: kubis
fandom: Incepcja
postacie/pairingi: Artur, Artur/Eames
124 słowa
beta: Celle (dzięki!<3)
A/N: Dziś rano w autobusie wymyśliłam AU do Incepcji, w którym bohaterowie są łowcami (takie Spn!au bez Winchesterów), a Artur jest bratem Mal. I miałam zamiar napisać „normalnego” fika, ba, nawet zaczęłam, ale potem przypomniałam sobie o wierszu Sikena, który kiedyś zapromptowała Skajuś (You’re in a car with a beautiful boy...), no i zaczęłam od nowa. Tak więc: łowcy!au i podłe zżynanie inspiracja Sikenem.
Z dedykacją dla Skye.
Nie powiedziałeś mu,
ale zostało ci jeszcze sześć lat. Tyle może się zdarzyć przez sześć lat.
Może powinieneś był mu powiedzieć, zanim znaleźliście się
tutaj, w tym samochodzie jadącym w stronę Laredo w Teksasie.
Zanim obaj zaczęliście dusić w sobie uważaj i wróć, i nie odchodź, i
zanim zaczęliście dzielić się bliznami, odbierać i przyjmować, i rozdawać.
Nie powiedziałeś mu,
ale powiesz mu dzisiaj, powiesz mu później,
kiedy obaj upadniecie na łóżko w motelu setki mil stąd.
Powiesz mu i nie będziesz go wtedy dotykał. Nie możesz.
Może zrozumie, że skrzyżowanie dróg miało dla ciebie zawsze tylko jedno znaczenie,
tylko jeden cel.
I nie pomyśli, że żałujesz, bo nie żałujesz.
Powiesz mu dzisiaj,
że zostało ci jeszcze sześć lat. Opowiesz mu o Mal.
autor: kubis
fandom: Incepcja
postacie/pairingi: Artur, Artur/Eames
124 słowa
beta: Celle (dzięki!<3)
A/N: Dziś rano w autobusie wymyśliłam AU do Incepcji, w którym bohaterowie są łowcami (takie Spn!au bez Winchesterów), a Artur jest bratem Mal. I miałam zamiar napisać „normalnego” fika, ba, nawet zaczęłam, ale potem przypomniałam sobie o wierszu Sikena, który kiedyś zapromptowała Skajuś (You’re in a car with a beautiful boy...), no i zaczęłam od nowa. Tak więc: łowcy!au i podłe zżynanie inspiracja Sikenem.
Z dedykacją dla Skye.
Nie powiedziałeś mu,
ale zostało ci jeszcze sześć lat. Tyle może się zdarzyć przez sześć lat.
Może powinieneś był mu powiedzieć, zanim znaleźliście się
tutaj, w tym samochodzie jadącym w stronę Laredo w Teksasie.
Zanim obaj zaczęliście dusić w sobie uważaj i wróć, i nie odchodź, i
zanim zaczęliście dzielić się bliznami, odbierać i przyjmować, i rozdawać.
Nie powiedziałeś mu,
ale powiesz mu dzisiaj, powiesz mu później,
kiedy obaj upadniecie na łóżko w motelu setki mil stąd.
Powiesz mu i nie będziesz go wtedy dotykał. Nie możesz.
Może zrozumie, że skrzyżowanie dróg miało dla ciebie zawsze tylko jedno znaczenie,
tylko jeden cel.
I nie pomyśli, że żałujesz, bo nie żałujesz.
Powiesz mu dzisiaj,
że zostało ci jeszcze sześć lat. Opowiesz mu o Mal.