fikaton 11x06
autorka: magdalith
fandom: Supernatural i każdy inny serial o szukaniu
spoilery: nie wiem, nie oglądam
ilość słów: 328
uwagi: proza eksperymentalna mówiłam, że dziś będzie lepiej
prośby: następnym razem zablokujcie mi multifandom czy coś
The woods are lovely, dark and deep.
But I have promises to keep,
And miles to go before I sleep,
And miles to go before I sleep.
Jeśli wejdziesz w las, las wejdzie także w ciebie.
Gdzie ciemność, stamtąd tylko gwiazdy ujrzysz.
Gdzie boru jądro*, tam poznanie.
W las wszedłem, za bratem mym, zaginionym. Im głębiej w las, tym więcej mnie. W las wszedłem brata szukać mego, ale wyjdę ze sobą.
Powiem sobie: znalazłem.
Ale siebie samego coraz ciężej nieść, w plecy uwiera, w duszę gniecie.
Toń lasu piękna, ciemna i daleka;
Lecz wytrwać trzeba, gdy się coś przyrzeka.
A mil niemało przed snem jeszcze czeka,
A mil niemało przed snem jeszcze czeka.
Bracie, gdzie jesteś?
Coś szepcze, igliwie w słowa się układa. Drzewa cieniami dają znaki.
"Nie wywołuj brata z lasu, choć ślady jego jeszcze świeże. Popatrz, liście spadają masłem na dół, wszystkie mają kształt łez.
Nie wywołuj brata, gdyż sam się znajdzie.
Siebie sam.
W ciemności jądrze, tam miejsce tylko dla jednego."
Szumi dokoła las,
czy to jawa, czy sen?
Sen to, bo we śnie na zawsze sami jedni jesteśmy.
we live as we dream - alone
Ciągnie mnie w mroczną głąb tej kniei,
Lecz woła trzeźwy świat nadziei
I wiele mil od snu mnie dzieli,
I wiele mil od snu mnie dzieli.
Nie mogę już dłużej siebie nieść, gdyż przyrzekałem. O sobie zapomnieć trzeba, gdy brat w potrzebie.
Z pleców zrzucam, pod drzewem zostawiam. Tak iść lżej.
lecz nie byłem tym, czym się wydawałem
nie jestem tym, czym się wydaję
I nagle ślady brata gubię - coraz rzadziej usiane, trop blednie.
Na żadnym krzaku cierniowym ani skrawka czerwonej szmatki.
Gdzie jesteś, bracie?
Gdzie jestem?
Gdzie...
Trzask, chrzęst, dół wilczy, dziupli przełyk, mchu mlaskanie.
Las
Zjadł nas.
Morał (nauczka): nie znajdziesz nikogo, póki siebie samego nie odszukasz.
Szukaj. Inaczej wszyscy zginiemy.
O, Boże.
O borze, borze borze!
About the forest, forest, forest.
And miles to go before I sleep,
And miles to go before I sleep.
______
* Bor (B, łac. borum) jest pierwiastkiem chemicznym, o właściwościach półmetalu.
Inspiracje: Twin Peaks, przysłowia polskie, Krystyna Prońko, Joseph Conrad, tablica Mendelejewa, bracia Coen, pieśń kościuszkowców, Stanisław Barańczak, translator, Fryderyk Nietzsche, ja.
fandom: Supernatural i każdy inny serial o szukaniu
spoilery: nie wiem, nie oglądam
ilość słów: 328
uwagi: proza eksperymentalna mówiłam, że dziś będzie lepiej
prośby: następnym razem zablokujcie mi multifandom czy coś
The woods are lovely, dark and deep.
But I have promises to keep,
And miles to go before I sleep,
And miles to go before I sleep.
Jeśli wejdziesz w las, las wejdzie także w ciebie.
Gdzie ciemność, stamtąd tylko gwiazdy ujrzysz.
Gdzie boru jądro*, tam poznanie.
W las wszedłem, za bratem mym, zaginionym. Im głębiej w las, tym więcej mnie. W las wszedłem brata szukać mego, ale wyjdę ze sobą.
Powiem sobie: znalazłem.
Ale siebie samego coraz ciężej nieść, w plecy uwiera, w duszę gniecie.
Toń lasu piękna, ciemna i daleka;
Lecz wytrwać trzeba, gdy się coś przyrzeka.
A mil niemało przed snem jeszcze czeka,
A mil niemało przed snem jeszcze czeka.
Bracie, gdzie jesteś?
Coś szepcze, igliwie w słowa się układa. Drzewa cieniami dają znaki.
"Nie wywołuj brata z lasu, choć ślady jego jeszcze świeże. Popatrz, liście spadają masłem na dół, wszystkie mają kształt łez.
Nie wywołuj brata, gdyż sam się znajdzie.
Siebie sam.
W ciemności jądrze, tam miejsce tylko dla jednego."
Szumi dokoła las,
czy to jawa, czy sen?
Sen to, bo we śnie na zawsze sami jedni jesteśmy.
we live as we dream - alone
Ciągnie mnie w mroczną głąb tej kniei,
Lecz woła trzeźwy świat nadziei
I wiele mil od snu mnie dzieli,
I wiele mil od snu mnie dzieli.
Nie mogę już dłużej siebie nieść, gdyż przyrzekałem. O sobie zapomnieć trzeba, gdy brat w potrzebie.
Z pleców zrzucam, pod drzewem zostawiam. Tak iść lżej.
lecz nie byłem tym, czym się wydawałem
nie jestem tym, czym się wydaję
I nagle ślady brata gubię - coraz rzadziej usiane, trop blednie.
Na żadnym krzaku cierniowym ani skrawka czerwonej szmatki.
Gdzie jesteś, bracie?
Gdzie jestem?
Gdzie...
Trzask, chrzęst, dół wilczy, dziupli przełyk, mchu mlaskanie.
Las
Zjadł nas.
Morał (nauczka): nie znajdziesz nikogo, póki siebie samego nie odszukasz.
Szukaj. Inaczej wszyscy zginiemy.
O, Boże.
O borze, borze borze!
About the forest, forest, forest.
And miles to go before I sleep,
And miles to go before I sleep.
______
* Bor (B, łac. borum) jest pierwiastkiem chemicznym, o właściwościach półmetalu.
Inspiracje: Twin Peaks, przysłowia polskie, Krystyna Prońko, Joseph Conrad, tablica Mendelejewa, bracia Coen, pieśń kościuszkowców, Stanisław Barańczak, translator, Fryderyk Nietzsche, ja.