:D to dlatego, że jestem lesbijką! I zalew tego hetero za oknami i w świecie mnie strasznie nudzi! Jak nie w kinie i książce to NA PRZYSTANKU mi się tacy heterycy macają! :D
I w sumie najczęściej piszę o trójkątach F/F/M, ale czasem dla urozmaicenia napiszę coś innego. To dość zabawne oskarżenie dla mnie, bo nie dość, że to mój pierwszy slash z dwoma mężczyznami od dwóch lat, to jeszcze strasznie dla mnie zabawne żeby mi ktoś mówił CO POWINNAM PISAĆ XD
Poza tym... nie wiem, czy naprawdę przeczytałaś ze zrozumieniem, ale ten fik nie miał mieć nic wspólnego z miłością...
S/M w moim doświadczeniu zaś z reguły bywa namiętne.
Chcesz powiedzieć, że jest miejsce na świecie, gdzie to wysoka kultura powiedzieć lesbijce, że powinna pisać o heterykach i nie nudzić heteryków swoimi nie-hetero zainteresowaniami?
A nie, czekaj, już to wiedziałam... To się nazywa fallogocentryzm heteronormatywnej matrycy homofobiczna rzeczywistość XD
Czyli tak w skrócie: tak, mówić komuś, co powinien pisać - z naciskiem na "nie pisz o swojej tożsamości" - jest cholernie mało grzecznie. I mam szczerą nadzieję, że zaiste, jest to ten rodzaj straszliwie wysokich standardów, które na multifandomie obowiązują.
I na przyszłość polecam: nie lubię, nie czytam. To naprawdę nie jest obowiązek, czytać slash, jak się nie lubi. A jak się nie lubi i się czyta po to, by się powkurzać, to na własne życzenie i odpowiedzialność.
Ło Borze, dziewczyno, każdy na multifandomie ma jakąś swoją optykę. Jak chcesz słodkie teksty o heteroseksualnej miłości, to nie wchodź w teksty z ostrzeżeniami o gay s/m, Twoje życie stanie się przyjemniejsze. Jak chcesz kogoś przekonać, żeby Ci coś napisał, to nie tędy droga (pytanie "co wy z tym homo" jest dość niegrzeczne). Ja np. bardzo lubię czytać teksty o relacjach homoerotycznych, bo o miłości czy seksie pomiędzy mężczyzną i kobietą napisano o wiele wiele więcej i dużo trudniej znaleźć coś, co nie wpisuje się w jakiś wyświechtany schemat (mam wrażenie, że też trudniej to napisać).
Chciałam zaprotestować, że tutaj nie tylko slash, a potem przejrzałam ostatnie wpisy i odkryłam, że jest go jednak sporo ;) Popularność slashu pewnie ma trochę wspólnego z tym, że ostatnio popularne były fandomy, w których mało jest postaci kobiecych albo nie są na tyle ciekawe, żeby o nich pisać i parować je z postaciami męskimi... zresztą było o tym sto tysięcy dyskusji.
W każdym razie każdy niech czyta/pisze to, co lubi, nikomu do tego, prawda? Nawet S/M i inne pierdoły, które ja np. lubię :P
(The comment has been removed)
I w sumie najczęściej piszę o trójkątach F/F/M, ale czasem dla urozmaicenia napiszę coś innego. To dość zabawne oskarżenie dla mnie, bo nie dość, że to mój pierwszy slash z dwoma mężczyznami od dwóch lat, to jeszcze strasznie dla mnie zabawne żeby mi ktoś mówił CO POWINNAM PISAĆ XD
Poza tym... nie wiem, czy naprawdę przeczytałaś ze zrozumieniem, ale ten fik nie miał mieć nic wspólnego z miłością...
S/M w moim doświadczeniu zaś z reguły bywa namiętne.
Reply
Reply
A dwie cipki i penis?
Reply
Reply
(The comment has been removed)
A nie, czekaj, już to wiedziałam... To się nazywa fallogocentryzm heteronormatywnej matrycy homofobiczna rzeczywistość XD
Czyli tak w skrócie: tak, mówić komuś, co powinien pisać - z naciskiem na "nie pisz o swojej tożsamości" - jest cholernie mało grzecznie. I mam szczerą nadzieję, że zaiste, jest to ten rodzaj straszliwie wysokich standardów, które na multifandomie obowiązują.
I na przyszłość polecam: nie lubię, nie czytam. To naprawdę nie jest obowiązek, czytać slash, jak się nie lubi. A jak się nie lubi i się czyta po to, by się powkurzać, to na własne życzenie i odpowiedzialność.
Reply
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Hahaha. Win.
Reply
Reply
Reply
W każdym razie każdy niech czyta/pisze to, co lubi, nikomu do tego, prawda? Nawet S/M i inne pierdoły, które ja np. lubię :P
Reply
To wszystko przez gejów w okopach. ZAKAŻMY GENERASHUN KILL.
Reply
LOL.
Reply
Leave a comment