Fikaton 9, dzień 1

Oct 14, 2010 14:38

tytuł: Smok?
autor: chandniwrc
fandom: NCIS
Spoilery: 1x08 i słynna scena z GITMO :D
ilość słów: 225


Był sam środek dusznej nocy w bazie wojskowej Guantanamo Bay na Kubie.
Anthony DiNozzo - dla przyjaciół Tony, często nazywanym również “Sex Machine” - pogrążony był w dość dziwnym, aczkolwiek spokojnym śnie. Jeśli oczywiście można tak to ująć, gdy śnią ci się smoki. Tony’ego to nie dziwiło - zawsze po seansie filmowym miał sny, gdzie wcielał się w głównego bohatera. I tak też było i tym razem. Przed wyjazdem zdążył obejrzeć film z Jeremy Ironsem “Lochy i smoki”. Właśnie był w środku snu. Leciał na czerwonym, potężnym smoku, a strzały i kule ognia świstały wokół niego. Smok rozpędził się i nagle dał nura.
O, cholera! zdołał pomyśleć.
Obrócił się we śnie na drugi bok.
Coś, gdzieś, wydawało z siebie dziwne odgłosy.
Czy to on? Czy może smok?
Tony otworzył zaspane oczy i po chwili z krzykiem - SMOK! - wyskoczył z łóżka, chwytając za broń i celując do siedzącej na poduszce ciemno-zielonej iguany.
Do pokoju wbiegł Gibbs, a za nim Kate. Oboje trzymali uniesioną broń, gotowi bronić swojego partnera przed atakiem. Tony spojrzał na swoich towarzyszy i widząc wzrok Kate, spojrzał na siebie.
Choroba!, przeklął w duchu łapiąc za blisko stojące krzesło i zakrywając swoje biodra. Zapomniał całkiem, że spał nago.
Gibbs opuścił broń i zaspanym głosem rzucił:
- Potrzebuję kawy - lecz zanim wyszedł zrobić sobie magiczny, ulubiony napój, rozbawiony dodał - Smok, DiNozzo?

autor: chandniwrc, fandom: ncis, fikaton 9: dzień pierwszy, fikaton 9

Previous post Next post
Up