Fikaton 9x03
tytuł: Niezadane pytania
autorka: kubis
fandom: Generation Kill
postacie/pairingi: Brad, Ray, Nate, Walt, OMCs; Brad/Nate, Ray/Walt
ostrzeżenia: R? Seks, parę przekleństw, wspomnienie o samobójstwie.
uwagi: Po części zainspirowała mnie własna frustracja odnośnie DADT (Don't Ask, Don't Tell: Nie pytaj, nie mów, prawo obowiązujące w amerykańskich siłach zbrojnych, według którego osoby służące w wojsku nie mogą ujawniać swojej orientacji nie-heteroseksualnej; nie wolno także pytać ich o orientację), a po części "Surviving the Cut: US Marine Recon", dokument o kursie rekonesansu.
Dziękuję lunatics_word za betę i uwagi. Co złe, to ja, nie zawsze się słuchałam. ;)
ilość słów: 999
Brad stoi na lodowato zimnej plaży i obserwuje jak kandydaci do rekonesansu dopływają do pierwszej boi. Po dwudziestu czterech dniach z siedemdziesięciu marines pozostało pięćdziesięciu dwóch.
Kolejnych czterech odpadnie dzisiaj. Reszta przy kolacji dowie się z radia, że Nie pytaj, nie mów przestało być obowiązującym ich prawem.
.
(Winston Kelley, kapral)
W wakacje przed liceum Brian zaproponował mu, żeby obejrzeli razem porno, które zabrał bratu. Już po dziesięciu minutach Winston marzył o tym, żeby wsadzić sobie rękę w spodnie, ale zacisnął tylko palce na oparciu kanapy.
Odwrócił się do Briana akurat w momencie, kiedy ten rozpinał dżinsy. Winston pospiesznie skierował wzrok z powrotem na ekran, ale po chwili usłyszał przyspieszony oddech Briana, który zagłuszył jęki wydobywające się z głośników komputera.
- Co... - zaczął Winston, kiedy nagle Brian pociągnął jego rękę w swoją stronę i zacisnął ich palce na swoim członku.
Serce Winstona waliło mu głośno w uszach, kiedy odwrócił się, by spojrzeć na przyjaciela. Brian miał lekko rozchylone usta i na wpół zamknięte oczy. Winston chciał wyszarpnąć swoją rękę, ale Brian zacisnął palce i jęknął. Przesuwał ich dłonie w górę i w dół i oddychał coraz szybciej. Winston nie mógł oderwać oczu od ruchu ich splecionych rąk. Przełknął głośno ślinę.
- Brian...
Winston uniósł wzrok, żeby spojrzeć mu w oczy, a potem nacisnął kciukiem pod główką, tak jak sam lubił, i Brian doszedł, z szeroko otwartymi oczami i zaczerwienioną twarzą.
(Pierwszą laskę Brian zrobił mu dwa miesiące później. Przez ponad rok robili to od czasu do czasu, ale potem Sally poprosiła Briana o pomoc w angielskim i po paru tygodniach spotykania się pozwoliła mu dotknąć swoich piersi.)
(Kapral Kelley dostanie się do rekonesansu. Pojedzie do Iraku, wróci. Pojedzie do Afganistanu, wróci. Przeniesie się do Sił Specjalnych, gdzie spędzi resztę swojej kariery jako snajper.)
.
(Mike "Baldy" Rattes, starszy kapral)
Mike znał Pete'a z widzenia. W drugiej klasie mieli razem historię, ale żaden z nich nie udzielał się na zajęciach. Mike właściwie kojarzył go tylko po tym, że miał bardzo długie nogi i często się wiercił (Mike też by nie mógł usiedzieć, gdyby ławka była dla niego za krótka).
Był początek października (będzie pamiętał, bo wtedy dopiero zbierał się na odwagę, żeby zaprosić Val do kina), kiedy Steve podszedł do niego przed pierwszą lekcją i oparł się o sąsiednią szafkę.
- Słyszałeś, że Reese się powiesił?
- Jaki Reese? - Mike mógłby się założyć, że gdzieś w tym burdelu miał Snickersa.
- Pete Reese? Wysoki, chudy, z naszego roku, ale chyba nie miałeś z nim zajęć. Chodziłem z nim na biologię.
(Plotki rozeszły się po szkole błyskawicznie. Ojciec przyłapał go z chłopakiem. Zagroził wyrzuceniem z domu.)
(Sierżant Mike Rattes dostanie się do rekonesansu, ale będzie miał wypadek na treningu kilka tygodni później. Po operacji kolana czekają go miesiące rehabilitacji, a potem wróci do służby. Jego batalion będzie jednym z ostatnich wysłanych do Iraku.)
.
(Leo Torres, major)
Leo poznał Kyle'a na studiach. Mieszkali na tym samym piętrze w akademiku i obaj mieli pecha do współlokatorów, więc często przesiadywali razem w pokoju wspólnym.
Pewnego wieczoru Kyle wspomniał o byłym chłopaku. Leo nie wspomniał ani słowem o tym, że być może jest bi.
Miesiąc później pocałował Kyle'a w jego pokoju, dla odmiany pustym i cichym. Tej samej nocy Leo przekonał się, że z całą pewnością jest bi i że seks oralny kręci go dużo bardziej, kiedy w grę wchodzi chłopak, nie dziewczyna (a przynajmniej kiedy w grę wchodzi Kyle).
(Przez lata o ich związku wiedzieli tylko rodzice Leo, siostra Kyle'a i trójka najbliższych przyjaciół.)
(Major Leo Torres przez resztę kariery w wojsku pozostanie instruktorem w rekonesansie. Będzie jednym z tych, którzy ujawnią swoją orientację zaraz po odwołaniu Nie pytaj, nie mów, a po ślubie wróci do pracy jak zwykle i będzie mówił rekrutom, że jego mąż, prawnik, przepłynąłby ten dystans szybciej, niż ich leniwe dupy.)
.
(Josh "Ray" Person, kapral, emerytowany)
Ray zawsze kochał cipki i nie spodziewał się, że sytuacja kiedykolwiek się zmieni. Ale jeśli jego przygoda w domu wariatów zwanym Korpusem Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych na coś mu się przydała, to na to, by spotkać Walta Hassera.
(Reszta była historią, którą Ray chętnie by opowiedział, ale miał ważny telefon do wykonania.
- Brad, skarbie? Nie wiem, czy słyszałeś, ale nasz wódz i nieustraszony lider podpisał dziś papiery rozwodowe z nie pytaj, bo wpierdol i tak sobie pomyślałem, że czas najwyższy, żebyśmy zalegalizowali nasze białe małżeństwo, co ty na to? Buziaczki.)
(Ray zaciągnie Walta do urzędu stanu cywilnego, jak tylko tamten wróci z kontraktu w Iraku. Kupią sobie psa.)
.
(Brad "Iceman" Colbert, starszy sierżant)
Brad nie był przygotowany na osobowościowy kryzys w wieku lat dwudziestu dziewięciu. Osobowościowy, seksualny, wszystko jedno. Dobrze znał siebie, wiedział na co go stać, do czego jest zdolny, do czego absolutnie się nie nadaje i czego nie miał ochoty robić.
Jakim cudem Nate Fick zdołał sprawić, że Brad cofnął się w rozwoju o prawie piętnaście lat, trudno powiedzieć. Może był to kolejny z jego licznych talentów. Nie zmieniało to jednak faktu, że Brad nie był na to przygotowany.
Innymi talentami Nate'a były jego upór i przełamywanie barier, które stawiali przed nim inni. Dał Bradowi czas, ale nie pozwolił mu wycofać się ze strachu.
- Stwierdzisz, że to nie jest to, czego chcesz, że ja nie jestem tym, kogo chcesz, w porządku. Ale jeśli jest, lub będzie, inaczej, daj nam szansę.
(Spędzili razem dwa tygodnie w mieszkaniu Nate'a. Spędzili dwa lata osobno, kiedy Brad był w Anglii, potem kolejne pięć, starając się spotykać jak najczęściej. Brad był w Iraku drugi, trzeci raz. Nate zabrał go do domu rodziców, a rodzina Brada nawet nie wiedziała, że są razem.)
(Brad zadzwoni do Nate'a tego wieczoru, ignorując różnice czasu między Kalifornią a Waszyngtonem, bo będzie wiedział, że Nate czeka na jego ruch.
- Wygląda na to, że pora poprosić o ten transfer do Quantico, nie sądzisz? - powie, bębniąc palcami w laptopa.)
.
Po dwunastu tygodniach kursu do elitarnej jednostki Korpusu dostanie się czterdziestu jeden marines. Czterdziestu jeden marines, którzy nie muszą już niczego nikomu udowadniać.
_____
autorka: kubis
fandom: Generation Kill
postacie/pairingi: Brad, Ray, Nate, Walt, OMCs; Brad/Nate, Ray/Walt
ostrzeżenia: R? Seks, parę przekleństw, wspomnienie o samobójstwie.
uwagi: Po części zainspirowała mnie własna frustracja odnośnie DADT (Don't Ask, Don't Tell: Nie pytaj, nie mów, prawo obowiązujące w amerykańskich siłach zbrojnych, według którego osoby służące w wojsku nie mogą ujawniać swojej orientacji nie-heteroseksualnej; nie wolno także pytać ich o orientację), a po części "Surviving the Cut: US Marine Recon", dokument o kursie rekonesansu.
Dziękuję lunatics_word za betę i uwagi. Co złe, to ja, nie zawsze się słuchałam. ;)
ilość słów: 999
Brad stoi na lodowato zimnej plaży i obserwuje jak kandydaci do rekonesansu dopływają do pierwszej boi. Po dwudziestu czterech dniach z siedemdziesięciu marines pozostało pięćdziesięciu dwóch.
Kolejnych czterech odpadnie dzisiaj. Reszta przy kolacji dowie się z radia, że Nie pytaj, nie mów przestało być obowiązującym ich prawem.
.
(Winston Kelley, kapral)
W wakacje przed liceum Brian zaproponował mu, żeby obejrzeli razem porno, które zabrał bratu. Już po dziesięciu minutach Winston marzył o tym, żeby wsadzić sobie rękę w spodnie, ale zacisnął tylko palce na oparciu kanapy.
Odwrócił się do Briana akurat w momencie, kiedy ten rozpinał dżinsy. Winston pospiesznie skierował wzrok z powrotem na ekran, ale po chwili usłyszał przyspieszony oddech Briana, który zagłuszył jęki wydobywające się z głośników komputera.
- Co... - zaczął Winston, kiedy nagle Brian pociągnął jego rękę w swoją stronę i zacisnął ich palce na swoim członku.
Serce Winstona waliło mu głośno w uszach, kiedy odwrócił się, by spojrzeć na przyjaciela. Brian miał lekko rozchylone usta i na wpół zamknięte oczy. Winston chciał wyszarpnąć swoją rękę, ale Brian zacisnął palce i jęknął. Przesuwał ich dłonie w górę i w dół i oddychał coraz szybciej. Winston nie mógł oderwać oczu od ruchu ich splecionych rąk. Przełknął głośno ślinę.
- Brian...
Winston uniósł wzrok, żeby spojrzeć mu w oczy, a potem nacisnął kciukiem pod główką, tak jak sam lubił, i Brian doszedł, z szeroko otwartymi oczami i zaczerwienioną twarzą.
(Pierwszą laskę Brian zrobił mu dwa miesiące później. Przez ponad rok robili to od czasu do czasu, ale potem Sally poprosiła Briana o pomoc w angielskim i po paru tygodniach spotykania się pozwoliła mu dotknąć swoich piersi.)
(Kapral Kelley dostanie się do rekonesansu. Pojedzie do Iraku, wróci. Pojedzie do Afganistanu, wróci. Przeniesie się do Sił Specjalnych, gdzie spędzi resztę swojej kariery jako snajper.)
.
(Mike "Baldy" Rattes, starszy kapral)
Mike znał Pete'a z widzenia. W drugiej klasie mieli razem historię, ale żaden z nich nie udzielał się na zajęciach. Mike właściwie kojarzył go tylko po tym, że miał bardzo długie nogi i często się wiercił (Mike też by nie mógł usiedzieć, gdyby ławka była dla niego za krótka).
Był początek października (będzie pamiętał, bo wtedy dopiero zbierał się na odwagę, żeby zaprosić Val do kina), kiedy Steve podszedł do niego przed pierwszą lekcją i oparł się o sąsiednią szafkę.
- Słyszałeś, że Reese się powiesił?
- Jaki Reese? - Mike mógłby się założyć, że gdzieś w tym burdelu miał Snickersa.
- Pete Reese? Wysoki, chudy, z naszego roku, ale chyba nie miałeś z nim zajęć. Chodziłem z nim na biologię.
(Plotki rozeszły się po szkole błyskawicznie. Ojciec przyłapał go z chłopakiem. Zagroził wyrzuceniem z domu.)
(Sierżant Mike Rattes dostanie się do rekonesansu, ale będzie miał wypadek na treningu kilka tygodni później. Po operacji kolana czekają go miesiące rehabilitacji, a potem wróci do służby. Jego batalion będzie jednym z ostatnich wysłanych do Iraku.)
.
(Leo Torres, major)
Leo poznał Kyle'a na studiach. Mieszkali na tym samym piętrze w akademiku i obaj mieli pecha do współlokatorów, więc często przesiadywali razem w pokoju wspólnym.
Pewnego wieczoru Kyle wspomniał o byłym chłopaku. Leo nie wspomniał ani słowem o tym, że być może jest bi.
Miesiąc później pocałował Kyle'a w jego pokoju, dla odmiany pustym i cichym. Tej samej nocy Leo przekonał się, że z całą pewnością jest bi i że seks oralny kręci go dużo bardziej, kiedy w grę wchodzi chłopak, nie dziewczyna (a przynajmniej kiedy w grę wchodzi Kyle).
(Przez lata o ich związku wiedzieli tylko rodzice Leo, siostra Kyle'a i trójka najbliższych przyjaciół.)
(Major Leo Torres przez resztę kariery w wojsku pozostanie instruktorem w rekonesansie. Będzie jednym z tych, którzy ujawnią swoją orientację zaraz po odwołaniu Nie pytaj, nie mów, a po ślubie wróci do pracy jak zwykle i będzie mówił rekrutom, że jego mąż, prawnik, przepłynąłby ten dystans szybciej, niż ich leniwe dupy.)
.
(Josh "Ray" Person, kapral, emerytowany)
Ray zawsze kochał cipki i nie spodziewał się, że sytuacja kiedykolwiek się zmieni. Ale jeśli jego przygoda w domu wariatów zwanym Korpusem Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych na coś mu się przydała, to na to, by spotkać Walta Hassera.
(Reszta była historią, którą Ray chętnie by opowiedział, ale miał ważny telefon do wykonania.
- Brad, skarbie? Nie wiem, czy słyszałeś, ale nasz wódz i nieustraszony lider podpisał dziś papiery rozwodowe z nie pytaj, bo wpierdol i tak sobie pomyślałem, że czas najwyższy, żebyśmy zalegalizowali nasze białe małżeństwo, co ty na to? Buziaczki.)
(Ray zaciągnie Walta do urzędu stanu cywilnego, jak tylko tamten wróci z kontraktu w Iraku. Kupią sobie psa.)
.
(Brad "Iceman" Colbert, starszy sierżant)
Brad nie był przygotowany na osobowościowy kryzys w wieku lat dwudziestu dziewięciu. Osobowościowy, seksualny, wszystko jedno. Dobrze znał siebie, wiedział na co go stać, do czego jest zdolny, do czego absolutnie się nie nadaje i czego nie miał ochoty robić.
Jakim cudem Nate Fick zdołał sprawić, że Brad cofnął się w rozwoju o prawie piętnaście lat, trudno powiedzieć. Może był to kolejny z jego licznych talentów. Nie zmieniało to jednak faktu, że Brad nie był na to przygotowany.
Innymi talentami Nate'a były jego upór i przełamywanie barier, które stawiali przed nim inni. Dał Bradowi czas, ale nie pozwolił mu wycofać się ze strachu.
- Stwierdzisz, że to nie jest to, czego chcesz, że ja nie jestem tym, kogo chcesz, w porządku. Ale jeśli jest, lub będzie, inaczej, daj nam szansę.
(Spędzili razem dwa tygodnie w mieszkaniu Nate'a. Spędzili dwa lata osobno, kiedy Brad był w Anglii, potem kolejne pięć, starając się spotykać jak najczęściej. Brad był w Iraku drugi, trzeci raz. Nate zabrał go do domu rodziców, a rodzina Brada nawet nie wiedziała, że są razem.)
(Brad zadzwoni do Nate'a tego wieczoru, ignorując różnice czasu między Kalifornią a Waszyngtonem, bo będzie wiedział, że Nate czeka na jego ruch.
- Wygląda na to, że pora poprosić o ten transfer do Quantico, nie sądzisz? - powie, bębniąc palcami w laptopa.)
.
Po dwunastu tygodniach kursu do elitarnej jednostki Korpusu dostanie się czterdziestu jeden marines. Czterdziestu jeden marines, którzy nie muszą już niczego nikomu udowadniać.
_____