Autor: oteap Fandom: Leverage Tytuł: Grrr! Ilość słów: okolice 660 Info: - crackangst - rzecz obadała idrilka , za co dziękuję. - podobno nie udało mi się błysnąć oryginalnością. mimo starań i wogle. no cóż, bywa xD
Z tą oryginalnością to... no, ja nie czytałam jeszcze takiego fika XD Tyle tylko, że skojarzyło mi się z tym zajebistym odcinkiem Angela z puppets, bo Angel emanował podobnie negatywnymi uczuciami... W ogóle dość sprytnie, bo po tym wspomnieniu o poduszce i chrapaniu pomyślałam sobie o OT3, a potem okazało się, że to jednak dość niewinne... ;) Ale ubawiłam się!
No właśnie ja o tym odcinku pisałam w mailu a propos wykorzystywania fajnych motywów, bo byłam pewna, że oteap go widziała i to była taka aluzja! A tu się okazuje, że nie. xD
Gdyby Eliot miał zęby, prawdziwe zęby zamiast pluszowych, bezużytecznych dziąseł, między które Parker tak bardzo lubiła wkładać prażynki, nitki makaronu, czy czubek wiecznego pióra Nate’a, zazgrzytałby nimi, wgryzłby się w tę dłoń i żuł, żuł, i żuł.
Jejku, wracają wspomnienia z czasów, gdy się oglądało Angela i Buffy <3
Dziękuję bardzo za kilka chwil radości :) Gdybym tylko chciała zacytować co ciekawsze fragmenty, musiałabym chyba wkleić wszystko. Już sobie wyobrażam, jaki byłby z tego świetny odcinek. :D I ta złość Elliota, omg. A jaki byłby wściekły na Hardisona (bo na pewno kpiłby z niego przez rok) i Parker (za karmienie makaronem i innymi pysznościami).
Genialny pomysł i równie dobre wykonanie, brawo! :)
Comments 9
Reply
Reply
dziękować za komentarze.
Reply
Reply
(The comment has been removed)
dziękować.
Reply
Gdyby Eliot miał zęby, prawdziwe zęby zamiast pluszowych, bezużytecznych dziąseł, między które Parker tak bardzo lubiła wkładać prażynki, nitki makaronu, czy czubek wiecznego pióra Nate’a, zazgrzytałby nimi, wgryzłby się w tę dłoń i żuł, żuł, i żuł.
Reply
Dziękuję bardzo za kilka chwil radości :) Gdybym tylko chciała zacytować co ciekawsze fragmenty, musiałabym chyba wkleić wszystko. Już sobie wyobrażam, jaki byłby z tego świetny odcinek. :D I ta złość Elliota, omg. A jaki byłby wściekły na Hardisona (bo na pewno kpiłby z niego przez rok) i Parker (za karmienie makaronem i innymi pysznościami).
Genialny pomysł i równie dobre wykonanie, brawo! :)
Reply
Leave a comment