fikaton siódmy, dzień siódmy - ostatni

Sep 16, 2009 23:57

autor: slypiotrek
fandom: Doctor Who
tytuł: bezradność
ilość słów: 241
A/N; Wielkie podziękowanie wskazówkodawcom (Buka na koniec bardzo mi się podobał). Brawa dla tych, co przeżyli - a teraz kurtyna.
Tekst w 30 minut (I am so sorry)

- To tak jest - myśli któregoś dnia (ósmego dnia po rozstaniu, trzysta pięćdziesiątym piątym przed ponownym spotkaniem ( Read more... )

autor: slypiotrek, fikaton 7: dzień siódmy, fikaton 7, fandom: doctor who

Leave a comment

Comments 3

soriso September 17 2009, 06:43:05 UTC

więc Rose nie może przeczytać nazwy, ale nie obchodzi ją to zbyt wiele
za bardzo? zbyt wiele brzmi tak kolokwialnie jak na narrację.

siedząc wraz Jakem w jakiejś knajpce, tuż nad rogiem - szyld jest szyb oszroniony
i tutaj do końca nie wiem o co b - knajkpa jest nad rogiem (?) czy szyld? i 'szyld jest szyb oszroniony'?

zaczyna się fajnie i bardzo mi się podoba ta wstawka w nawiasie. i bez problemu kupuję rose, która jest tak zajęta i zaaferowana poszukiwaniami doktora, że nawet dziecko nie jest w stanie jej sprowadzić na ziemię.
tylko zakończenie mi nie pasuje. konkretnie to 'jestem jego rose', bo jeszcze ta część narracyjna po pierwszym nie jest w porządku - zwłaszcza fragment o tym, jak ją rozdziera i nic nie robi. ale jakoś to ostatnie zdanie nie do końca do mnie trafia.

nie mam żadnej ikonki z doctorem...

Reply

slypiotrek September 17 2009, 16:17:29 UTC
Freud się wmieszał(albo pora o której to pisałem), ale błędy zostały poprawione. (już chyba dobrze?)

A co do końcówki - to "jestem jego Rose" odwołuje się słów Jake :) (Ale mi też się to nie podoba i wyczerpanie pomysłów na fikatonie i w ogóle, ech, nie wiem. *idzie się schować*).

Reply


pellamerethiel October 15 2009, 22:46:53 UTC
Nie brzmi mi dobrze ten fik, przykro. mi. To Przeskakując z kwiatka na kwiatek, lgnąc do planet jak jakaś pieprzona Buka z Muminków do światła, jesteś tylko człowiekiem! wydaje mi się banalne, a nawiązanie do Muminków straaasznie wymuszone. ;) Nie za bardzo wiem, co mam jeszcze powiedzieć o tym tekście, poza tym, że jestem raczej na nie.

Reply


Leave a comment

Up