1. The first character I first fell in love with: Trudno powiedzieć Nie przypominam sobie kochania kogoś zbyt szczególnie, gdy zaczynałam Doctora. Mogę powiedzieć, że w 5 sezonie był to Rory. W Donnie zakochałam się dopiero w 4 sezonie, nie w specialu. Z biegiem czasu pokochałam Dziewiątego. Ale na początku nie było chyba nikogo, kto złapałby mnie tak naprawdę. O, przepraszam. Epizodyczna Pani Drzewo z odcinka o końcu Ziemi. I miałam soft spot dla Jackie. 2. The character I never expected to love as much as I do now: Rory Williams, Donna Noble z companions. Obie te postaci sprawiły, że z odcinka na odcinek zakochiwałam się w nich coraz bardziej. 3. The character everyone else loves that I don’t: Rose Tyler i nie, żeby nie było, LUBIĘ Rose Tyler. Ale jej fenomen nie do końca jest moją rzeczą. 4. The character I love that everyone else hates: Amy. Nie kocham Amy, Karen Gilian była w 5 sezonie strasznym drewnem aktorskim. Ale coś w niej [prawdopodbnie Rory] mnie przyciąga
( ... )
Ponieważ w sporej części przyćmił charakter Marthy, jakby crushowanie na Doktorze było jedyną motywacją jej istnienia jako companion, a crush był przedstawiony jako jednostronna deep love od pierwszego wejrzenia. Nienawidziłam scen,w których mówiła, że go kocha. Strasznie zmarnowany potencjał. Osobiście zdołałam polubić Marthę dopiero na etapie odcinków, w którym Doktor nie pamiętał kim jest.
Inaczej, Jack/Nine, jak najbardziej. Jack/Ten nie znoszę. Głównie chyba przez fandom, bo shipperzy Jack/Ten mieli wzwyczaju nienawidzić Ianto/stosować Ianto!bashing, a ja w stosunku do Jack/Ianto jestem mocno nadopiekuńczym shipperem.
(The comment has been removed)
1. The first character I first fell in love with: Trudno powiedzieć Nie przypominam sobie kochania kogoś zbyt szczególnie, gdy zaczynałam Doctora. Mogę powiedzieć, że w 5 sezonie był to Rory. W Donnie zakochałam się dopiero w 4 sezonie, nie w specialu. Z biegiem czasu pokochałam Dziewiątego. Ale na początku nie było chyba nikogo, kto złapałby mnie tak naprawdę. O, przepraszam. Epizodyczna Pani Drzewo z odcinka o końcu Ziemi. I miałam soft spot dla Jackie.
2. The character I never expected to love as much as I do now: Rory Williams, Donna Noble z companions. Obie te postaci sprawiły, że z odcinka na odcinek zakochiwałam się w nich coraz bardziej.
3. The character everyone else loves that I don’t: Rose Tyler i nie, żeby nie było, LUBIĘ Rose Tyler. Ale jej fenomen nie do końca jest moją rzeczą.
4. The character I love that everyone else hates: Amy. Nie kocham Amy, Karen Gilian była w 5 sezonie strasznym drewnem aktorskim. Ale coś w niej [prawdopodbnie Rory] mnie przyciąga ( ... )
Reply
(The comment has been removed)
Inaczej, Jack/Nine, jak najbardziej. Jack/Ten nie znoszę. Głównie chyba przez fandom, bo shipperzy Jack/Ten mieli wzwyczaju nienawidzić Ianto/stosować Ianto!bashing, a ja w stosunku do Jack/Ianto jestem mocno nadopiekuńczym shipperem.
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Leave a comment