Pisanina popółnonca cz. 2

Nov 07, 2010 03:54

Ciąg dalszy. LJ nie jest łaskaw poinformować, że on już przy mojej pisaninie wysiada, po prostu ucina i tyle *prycha*


Wszystkie wcielenia Tary

Jakiś czas temu natknęłam się na to na tvn7 (chyba jeszcze lecą ostatnie odcinki 1. sezonu) i spodobało mi się na tyle, że szybko sięgnęłam po laptopa i obejrzałam pierwszy sezon online, a teraz grzecznie czekam, aż ktoś przetłumaczy i wrzuci sezon drugi. Więc tak… serial jest o Tarze, która ma osobowość mnogą (kurczę, chyba to jakoś inaczej nazywają… o, dysocjacyjne zaburzenie tożsamości) i jej rodzinie. I cieszę się, że na takie coś trafiłam, bo poza tym, że to naprawdę świetny serial, to już od dawna interesowałam się tematem osobowości mnogiej i jak to w ogóle wygląda. Czy alter ego wie, że jest alter ego, czy uważa siebie za no, właściwą osobą na właściwym miejscu? Czy wymyśla sobie przeszłość, teraźniejszość, czy w ogóle na to nie zważa? Jak tłumaczy sobie to, że fizycznie jest kobietą, a jest facetem… Albo czy w ogóle to zauważa? Czy alter ego wiedzą o innych alter ego… I kupa innych pytań. A jakoś porządnych, łopatologicznych odpowiedzi na nie nie mogłam znaleźć.
Ale do rzeczy… Tarę gra Toni Collette, jakoś wcześniej chyba nigdy nie zwracałam na nią większej uwagi, a szkoda. Pamiętam ją z genialnej „Małej Miss” i wiem, że grała w „Weselu Muriel”, które naprawdę mam zamiar kiedyś obejrzeć. I tak patrząc na jej filmografię, to grała naprawdę w wielu fajnych filmach… Muszę kiedyś nadrobić. W każdym razie mamy Tarę, mamy męża Tary, Maxa, czyli Johna Corbetta, do którego mam sentyment, nie wiem nawet czy nie czasem jeszcze z „Przystanku Alaska”, którego widziałam dawno, dawno kilka odcinków. Jest też dwójka ich dzieci: Kate - dość buntownicza nastolatka, mająca problemy z podkochującym się w niej jej raczej dziwnym kierownikiem oraz Marshall - uroczy gej, może ciut nerwowy i niepewny, ale i tak robiący trochę za rodzinną oaza spokoju, opanowania i racjonalizmu. Chyba, że ktoś mu nadepnie na odcisk. Wtedy potrafi podpalić szopę. Ale cicho sza ;) Jest jeszcze Charmaine, siostra Tary z syndromem zdrowej-psychicznie-siostry-zbyt-szybko-odstawionej-od-uwagi-rodziców i przyjaciel Maxa, Neil. A teraz sprawcy całego zamieszania, czyli wszystkie alter ega Tary xD Jest T. T ma szesnaście lat, jest rozwydrzona, napalona i ma kiepski gust (chciała sobie wytatuować delfina pieprzącego jednorożca. Albo odwrotnie. Btw. gdzie już było o jakiś puchatych pieprzących się ze sobą zwierzaczkach? W South Parku…? Hm). Mamy też Alice. Taka żona ze Stepford. Konserwatywna pani domu, która sprząta, piecze ciasta, robi pyszne śniadanka, ale potrafi też wyszorować usta mydłem za wulgarne wyrażenie się. Umie całkiem nieźle manipulować i jest zwolenniczką tezy, że mężczyźni to delikatne i płochliwe stworzenia, więc trzeba sprawić, żeby czuli się bezpiecznie… na przykład przez mówienie półtonu wyżej. Czyli, jak nazywa to Kate, szczebiotać jak księżniczka z Disneya. A. No i mój ulubieniec. Buck. Weteran z Wietnamu. Lubi piwo, papierosy, grzebanie w garażu, podrywa panie i rzuca niewybrednymi, czasami dość homofobicznymi uwagami. Ale w sumie to poczciwy i fajny facet. Czyli Collette ma całkiem spore pole do popisu ;) Jest ciekawie, zabawnie, ale też poważnie… A scenariusz pisali m.in. Diablo Cody i Steven Spielberg. Nie wiem czy muszę jeszcze bardziej zachęcać… ;) [żadnego lepszego traileru pierwszego sezonu nie znalazłam, nie wiem czy jestem ślepa, czy poginęły]:

image Click to view



Aaaa. Fabberline podesłała mi test (http://www.ultrasonic-ringtones.com/), sprawdzający o jak wysokiej em, częstotliwości (?) słyszymy dźwięki. I mając ustawiony dość niski poziom głośności (poniżej połowy), zwykłego laptopa i zwykłe, bardzo tanie, bardzo szkolne słuchawki, wychodzi mi, że… tak, proszę państwa, jestem mutantem. Albo psem. Albo komarem. W każdym razie nie człowiekiem. Ewentualnie kilkuletnim dzieckiem. Nie wiem, głupi ten test, muszę chyba dorwać i przetestować mojego małego kuzyna.
Btw. nawet jeśli jestem mutantem, to dlaczego nie mogłam dostać jakichś fajnych zdolności? Te wrzeszczące nad sufitem dziecko mnie wykończy…

Dobranoc.
 

seriale, toni collette, testy, steven spielberg, psychologia, wszystkie wcielenia tary, diablo cody, youtube, john corbett

Previous post Next post
Up