Muszę się jeszcze bardziej nawenić...
Konnichi wa Minna!
Aaaaaaaah. Gooooorąąąącoooooo @_@
No ale dobrze, dobrze. Już nie narzekam. Mekare na pewno zaraz powie, że zimno a nie gorąco xD
Jestem szczęśliwa, bo udało mi się nakłonić Maksa do założenia LJ'a :3 I'm proud of you! <3 Do zobaczenia w psychiatryku kochany xD
Yosh. W ogóle to się wkopałam @_@ Mam napisać dwa one shot't z cyklu Akame ._. Co do jednego już mam pomysł (tak Kazu, ciesz się). Ale co do drugiego no ni ciula ._. Ale dopadłam się waniliowej herbaty i nutelli to może mnie natchnie :3 Miejmy nadzieję...
Btw. Jak wracałam z mamą do domu to wywiązał się taki dialog:
Mama: Co ta kobieta tu tak stoi? Jakaś galerianka? Chociaż galerii nie ma to bardziej latarnica.
Ja: Czekaj. Zatrzymaj się to zapytam.
Mama: No bo stoi jak te grzybiarki przy drodze.
Ja: No to ci mówiłam, żebyś się zatrzymała to zapytam!
Mama: Ale o co? Ile bierze za godzinę czy za numerek?
Both: *śmiech*
xD
Z racji iż dzisiaj dzień chłopaka to życzę wszystkim facetom wszystkiego najlepszego!
W szczególności Tobie Maks i Tobie Aleks <3 Love you guys <3
Zauważyłam, że zrobiłam się jakoś nad wyraz wrażliwa ._. Wcześniej nie zdarzało mi się raczej płakać na filmach. Chyba, że na takich naprawdę dobrych. A wczoraj przy oglądaniu "Ostatniej piosenki" to normalnie nie mogłam się powstrzymać i ryczałam jak głupia... Więc ja się pytam... WHAT THE FUCK IS GOING ON HERE?! @___________________@
Well... Nevermind...
Pisałam dzisiaj sprawdzian z matematyki. I był tak banalny, tak gładko wszystko szło, a wyniki wychodziły takie piękne... Że aż się obawiam, że wszystko mam źle @_@ Coś za łatwo to poszło. To nie wróży nic dobrego -.-'
Ale za to mogę się wam pochwalić piątką z kartkówki z chemii! *szpan* Z kwasów. xD
Poza tym ponarzekam sobie troszkę, bo znowu boli mnie głowa. Kiedyś ją urwę i wyrzucę przez okno... Jak słowo daję... I będę Madame Bezgłowa Sandra ._. Złożę wtedy wniosek o przyjęcie do klubu bezgłowych xD Szkoda, że Sir Nicolasa nie przyjęli :( Łeh. No nic. Jakoś sobie poradzimy xD
Na dobre zakończenie nowa porcja mądrości ze szkoły:
Polski:
1) Pani B: Georg Wilhelm Friedrich Hegel *dyktuje*
Agnieszka: Jak?
Pani B: Wystarczy jak zapamiętacie nazwisko.
Ktoś: Czyli Wilhelm?
Pani B: Czyli Hegel! *załamany ton*
2) Pani B: Nie baw się lalkami na lekcji!
*do Świętego. wiecie. dzień chłopaka i te sprawy. Święty akurat dostał lalkę Barbie xD*
Święty: Ale Kena szukam!
Geografia:
1)*dziewczyny rozdały wszystkim chłopakom prezenty. Krystian wyciąga z paczuszki lusterko*
Krystian: O jaaaaaaa! *zaciesz jakich mało* Pani wybaczy. *do nauczycielki a potem poprawia grzywkę przeglądając się w lusterku*
2) Pani P: Z czym wam się jeszcze kojarzy krąg indyjski?
Ktoś: Z kamasutrą!
3) Pani P: No dobrze. No to czym się jeszcze charakteryzują przedstawiciele rasy mongoloidalnej?
Ktoś: Są niscy, mają małe dłonie.
Pani P: Dobrze. Czym jeszcze?
Czajnik: Mają mniejsze przyrodzenie.
Fizyka:
1) Pan M: Co? Hipnotyzujesz mnie? *do Pauliny* Patrzcie! Koleżanka mnie hipnotyzuje! Coś mi się wydaje, że chyba pierwsza padniesz.
2) Pan M: Skąd dojeżdżasz? *do Edyty, która się spóźniła*
Edyta: Ze Świerczowa.
Pan M: A to jest ta? Już żeśmy cię obgadywali.
3) Pan M: *do którejś z dziewczyn, nie pomnę której* Nie krzycz na mnie, bo się będę jąkał.
No! To by było tyle na dzisiaj!
Niech yakuza będzie z wami!
<33333333333333333333333333333333
Aaaaaaaah. Gooooorąąąącoooooo @_@
No ale dobrze, dobrze. Już nie narzekam. Mekare na pewno zaraz powie, że zimno a nie gorąco xD
Jestem szczęśliwa, bo udało mi się nakłonić Maksa do założenia LJ'a :3 I'm proud of you! <3 Do zobaczenia w psychiatryku kochany xD
Yosh. W ogóle to się wkopałam @_@ Mam napisać dwa one shot't z cyklu Akame ._. Co do jednego już mam pomysł (tak Kazu, ciesz się). Ale co do drugiego no ni ciula ._. Ale dopadłam się waniliowej herbaty i nutelli to może mnie natchnie :3 Miejmy nadzieję...
Btw. Jak wracałam z mamą do domu to wywiązał się taki dialog:
Mama: Co ta kobieta tu tak stoi? Jakaś galerianka? Chociaż galerii nie ma to bardziej latarnica.
Ja: Czekaj. Zatrzymaj się to zapytam.
Mama: No bo stoi jak te grzybiarki przy drodze.
Ja: No to ci mówiłam, żebyś się zatrzymała to zapytam!
Mama: Ale o co? Ile bierze za godzinę czy za numerek?
Both: *śmiech*
xD
Z racji iż dzisiaj dzień chłopaka to życzę wszystkim facetom wszystkiego najlepszego!
W szczególności Tobie Maks i Tobie Aleks <3 Love you guys <3
Zauważyłam, że zrobiłam się jakoś nad wyraz wrażliwa ._. Wcześniej nie zdarzało mi się raczej płakać na filmach. Chyba, że na takich naprawdę dobrych. A wczoraj przy oglądaniu "Ostatniej piosenki" to normalnie nie mogłam się powstrzymać i ryczałam jak głupia... Więc ja się pytam... WHAT THE FUCK IS GOING ON HERE?! @___________________@
Well... Nevermind...
Pisałam dzisiaj sprawdzian z matematyki. I był tak banalny, tak gładko wszystko szło, a wyniki wychodziły takie piękne... Że aż się obawiam, że wszystko mam źle @_@ Coś za łatwo to poszło. To nie wróży nic dobrego -.-'
Ale za to mogę się wam pochwalić piątką z kartkówki z chemii! *szpan* Z kwasów. xD
Poza tym ponarzekam sobie troszkę, bo znowu boli mnie głowa. Kiedyś ją urwę i wyrzucę przez okno... Jak słowo daję... I będę Madame Bezgłowa Sandra ._. Złożę wtedy wniosek o przyjęcie do klubu bezgłowych xD Szkoda, że Sir Nicolasa nie przyjęli :( Łeh. No nic. Jakoś sobie poradzimy xD
Na dobre zakończenie nowa porcja mądrości ze szkoły:
Polski:
1) Pani B: Georg Wilhelm Friedrich Hegel *dyktuje*
Agnieszka: Jak?
Pani B: Wystarczy jak zapamiętacie nazwisko.
Ktoś: Czyli Wilhelm?
Pani B: Czyli Hegel! *załamany ton*
2) Pani B: Nie baw się lalkami na lekcji!
*do Świętego. wiecie. dzień chłopaka i te sprawy. Święty akurat dostał lalkę Barbie xD*
Święty: Ale Kena szukam!
Geografia:
1)*dziewczyny rozdały wszystkim chłopakom prezenty. Krystian wyciąga z paczuszki lusterko*
Krystian: O jaaaaaaa! *zaciesz jakich mało* Pani wybaczy. *do nauczycielki a potem poprawia grzywkę przeglądając się w lusterku*
2) Pani P: Z czym wam się jeszcze kojarzy krąg indyjski?
Ktoś: Z kamasutrą!
3) Pani P: No dobrze. No to czym się jeszcze charakteryzują przedstawiciele rasy mongoloidalnej?
Ktoś: Są niscy, mają małe dłonie.
Pani P: Dobrze. Czym jeszcze?
Czajnik: Mają mniejsze przyrodzenie.
Fizyka:
1) Pan M: Co? Hipnotyzujesz mnie? *do Pauliny* Patrzcie! Koleżanka mnie hipnotyzuje! Coś mi się wydaje, że chyba pierwsza padniesz.
2) Pan M: Skąd dojeżdżasz? *do Edyty, która się spóźniła*
Edyta: Ze Świerczowa.
Pan M: A to jest ta? Już żeśmy cię obgadywali.
3) Pan M: *do którejś z dziewczyn, nie pomnę której* Nie krzycz na mnie, bo się będę jąkał.
No! To by było tyle na dzisiaj!
Niech yakuza będzie z wami!
<33333333333333333333333333333333