Bezsilność

Nov 24, 2008 09:24

Wiem miałam tu coś pisać.
Nie mam czasu, a jak mam czas, to nie mam siły. Nie mam siły nawet pisać komentarzy. Gdziekolwiek. Coś ze mną bardzo nie tak. Nie chce mi się odbierać telefonui zaglądać do skrzynki mailowej. W Fundacji mamy zamieszanie, pełno pytań o adopcje i chyba "rozmowy" z Bardzo Dziwnymi Ludźmi odebrały mi chęci do czegokolwiek.

Boru, nawet drarry nie chce mi się czytać...

Nie cierpię, gdy mi tak jest. Nie lubię marazmu. Nie lubię nie chcieć.
Muszę coś ze sobą zrobić, bo czeka na odpowiedź masa maili, na odwiedzenie Urząd Miasta i Poczta, i na podjęcie masa decyzji.

Chyba zmęczyło mnie bycie dorosłą i odpowiedzialną osobą.

codzienność i ja, wynurzenia własne

Previous post Next post
Up