Cudowne dwa ostatnie dni. A właściwie piątek po południu i sobota do połowy, ale co tam. Jakoś trzeba żyć.
Piątek - piwo z Pauliną i
armen_in_black , bardzo miło spędzony czas na wyspie słodowej, gdzie uczniowie i studenci masowo wylegli pochłaniać alko. Była sałatka, ginger, reddsy, desperados, LMy bodajże, tonąca butelka, padnięta bateria Nikona Armen i
(
Read more... )
Comments 3
(ja mam nieco odmienne zdanie o Dziewicach, ale niech tam)
Szymeeeeek <3
Reply
[mam tę fotkę już na tapecie xD]
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Leave a comment