Feb 24, 2010 13:04
А вот ещё несколько переводов стихотворений Яна Сатуновского:
Ach, jak pachnie ten bez, jak pachnie!
No i niech tam... - ręką człowiek machnie,
Bo jak o tym
myśleć zaczyna
to od razu
tylko wspomina,
miasto
i park Potiomkina.
do domu bez przyniosłaś z rana,
cały mokry,
cały w kroplach rosy...
Dosyć!
Dalej to już strefa zakazana.
6 maja 1961, N.Kastropol
PREHISTORIA III
To już
miesiąc będzie.
Miesiąc, jak złożyliśmy do ziemi
starowinkę,
obcą,
z zaciśniętymi ustami,
Ale za życia była całkiem inna.
Była
naszą mamą.
10 listopada 1961
Tomik nauczyciela otworzę.
Dawno Chlebnikowa nie czytałem,
nie wspinałem się po górach Sajańskich,
i w słowach się słowiańskich
nie nurzałem.
W dziecięcą mądrość opływa,
płynie, dwoi się mowa dociekliwa,
wodorostom rozczesuje włosy
i człowiecze kartkuje losy.
28 marca 1962
Nie jestem poetą.
Nie drukują mnie od trzydziestego ósmego.
Nie przypadam do smaku.
No i już zostanę taki.
Wiem tylko, że te wasze ważne wiersze,
to mało ważne, to nieważne wiersze.
Wy tam je sobie druku, druku, druku...
A ja wam gwóźdź do trumny: stuku, stuku.
3 marca 1967
Błogosławione nieszczęście,
Które wybrało nas spośród narodów Ziemi.
Na ulice!
Na place!
Śpiewajmy!
Dmijmy w trąby!
Powstańmy z martwych!
Git Jontyf!
Git Jontyf!
Git Jontyf!
9 grudnia 1967
Poezja - to sprawa stracona,
Do chrzanu. I na cóż mi ona?
Na zgniłej słomie, w szpitalu, niemało
O domu się w zadumie dumało.
A tu Morsem ślą nam telegramy,
No i śmierć odważają na gramy.
4 kwietnia 1968
Czernow, kapitan,
na miejscu zabity.
Mnie wybuchu siła
do piwnicy strąciła.
Teraz leżę
i krzyczę
nie chcę, nie chcę,
żeby ludzie ginęli,
ja sobie tego nie życzę!
Na to rzekł
siwy Bóg:
uczyniłem,
com tylko mógł.
A katiusze,
czołgi
wodorowa bomba -
to już wasza sprawa,
róbcie je
na podobieństwo i obraz
7 grudnia 1968
POEZJA
Mówię wam: w cuda nie wierzcie.
Porównują mnie do
ospy wietrznej.
Nie wietrzna ze mnie,
ale Czarna Ospa.
Nikt w porę mnie nie rozpozna.
13 stycznia 1969
Na komisjach,
na podkomisjach,
na przedkomisjach,
na wyjazdowych sesjach,
na pokojowych misjach,
na, na, na -
na 300 lat przed narodzeniem Pana,
rzecz została zaprotokołowana:
Wszystko na świecie jest tylko złudzeniem.
A realnym istnieniem
cóż się wyróżnia?
Jedynie atomy
i próżnia.
1969
"Odzianego w mapę globu żona męża buch do grobu";
To rosyjska zdrowa piosenka ludowa,
Cena rubel trzydzieści.
13 stycznia 1970