'Troll wyglądał jak mur obronny w muszce'

Jul 04, 2012 19:09

Padł system teleinformatyczny. Summer time i high live - jak ja kocham legalne obijanie się w pracy! Oby jak najdłużej :3 ale przynajmniej jeszcze przez najbliższe 4 albo przynajmniej 2 godziny to już z górki będzie i o 22 koniec i do domu. Co prawda pustego (nie licząc obu kotów) albo może raczej mam nadzieję, że jeszcze pustego, a z pewnością bez towarzysza, którego najbardziej mi brakuje... Zmotywowana się jednak czuję, aby dziś wieczór odpuścić sobie Big Bang Theory i wrócić do nadgonienia Stargate. Mimo wszystko nie nudzę się jakoś specjalnie jak jestem sama, aczkolwiek spędzam czas nie tak fajnie jak jesteśmy oboje. Nawet jeśli polega to na symultanicznym przeglądaniu kwejka czy tumbchuja xD

Anyway. Od ponad miesiąca, a właściwie to od Magni począwszy nasze social life rozkwita i ma się zajebiście! I'm lovin' it! Dzieję się mnóstwo przefajnych rzeczy, spotkań, sesji, poznawania nowych ludzi i aktywności wszelakiej. Bardzo dobre rokowania na przyszłość J

Sprawa, która zaś najbardziej mnie teraz męczy to kwestia urlopu pod koniec lipca - dostanę czy nie? Mam nadzieję, że tak, bo naprawdę chce pojechać na Old Town! Larp postapo, 'biwakowy' tydzień na drugim końcu Polski - me want so badly! Zaraz idę dalej suszyć głowę kierownikom, żeby już jakieś info dostać. A za tydzień zawitam wreszcie do Przesieki! Od grudnia mnie tam nie było. Od kwietnia się nie widziałam z Mamutem. Mam nadzieję, że to będzie dobry czas J jakoś przeboleję te 8h w pociągu, I hope.

O czym by tu jeszcze?

Marsi nagrywają nowy album, a Kyo słusznie zauważył, że jeden z ostatnio poznanych znajomych jest podobny do Żareda :3 DEG coś też znów tworzy. Obecny image Die'a i Kaoru (zwłaszcza Kaoru!) przemilczę. I tak ich kocham xDD chce mi się jakiegoś koncertu! I ciasta, ale to to dopiero po 10tym. I do kina też bym się wybrała, bo jakoś dawno nie byliśmy. Może 18tego będą grali coś, co nas skusi?
Previous post Next post
Up