Przyjacielska rada

Dec 14, 2012 23:37

Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: blankowo-asmodeuszowy ^^
Postacie: Blanka
Chronologia: post-Zbieracz
Uwagi: tekst, który od dawna czekał na publikacje, a o którym sobie przypomniałam dopiero teraz. Mam trochę mieszane uczucia odnośnie tego, zwłaszcza kiedy akcja skupia się na Blancę i jej przyjaciółce zwanej Malditą (co ( Read more... )

fanfiction, maldita, asmodeusz, blanka, siewca wiatru/zbieracz burz

Leave a comment

isshi69nikkei December 15 2012, 13:38:37 UTC
Obyś częściej przypominała sobie o takich zapomnianych tekstach do publikacji :DDD ( ... )

Reply

hashhana December 15 2012, 20:37:27 UTC
Dzięki za miły komentarz ( ... )

Reply

isshi69nikkei December 15 2012, 21:44:58 UTC
Uwierz, też bym się nie obraziła ;D ( ... )

Reply

hashhana December 15 2012, 22:57:05 UTC
:D
W takim razie zrobiłam coś dobrego dla poczytatności Siewco-Żarno-Zbieracza. Ja się już od wielu dni przymierzam, by wrócić do Siewcy, ale jakoś nie mogę się zmusić, by wziąć książkę z półki ^^
Widzę, że ktoś tu już wpadł w nastrój świąteczny. Niestety, ja w ogóle nie odczuwam, że idą święta. W sumie nawet nie czekam na nie XD
Maldity są wszędzie! xD
W takim razie mam nadzieję, że przyjdzie motywacja do pisania. Byłoby fajnie znów coś stworzyć ; p

xDD

Oby nie musiało czekać kolejnych ośmiu lat! ;p

Reply

isshi69nikkei December 15 2012, 23:23:55 UTC
Własnie ja się też przymierzałam i w końcu się udało ;)

Oby mi nastrój pozostał i oby go nie popsuły dwa ostatnie dni w pracy po weekendzie xdd Jeszcze jest trochę do swiat, wiec masz jeszcze czas poczuc sie 'świątecznie ' ;))

:))

Nie no, tyle to nie będzie ;D jednak wypozyczone książki jakoś.. mobilizują do czytania przez sam fakt bycia pozyczonymi xd

Reply

hashhana December 16 2012, 11:45:44 UTC
: )

Haha, chyba wolę nie poczuć tej atmosfery. Liczę jedynie na dobre ciasta do zjedzenia i tyle mi wystarczy z tego wszystkiego xDDD

Mnie niestety nawet wypożyczenie nie zawsze mobilizuje ^^ Nie mówiąc o stosie książek, które od dawna czekają w domu na odrobinę uwagi. Ale niestety, internet mnie za bardzo zajmuje xDDD

Reply

isshi69nikkei December 16 2012, 12:14:43 UTC
O god, na mysl o świątecznym przejedzeniu już czuję niestrawność xDD dlatego celowo wzięłam wolne PRZED swietami a nie PO - żeby do samego sylwestra nie słuchać codziennie od babci "jedz bo się zepsuje" xDDDDD

Mnie też nie zawsze - ale jednak prędzej niż tak sobie leżąca książka, która nie wygląda na fascynującą xD

Reply

hashhana December 16 2012, 21:33:46 UTC
Na niestrawność przyjdzie jeszcze czas, na razie myślmy o tych dobrych, smacznych rzeczach xDDD
Sprytnie, to trza przyznać. Haha, strasznie nie lubię takiego wpychania na siłę, ale to chyba cecha każdej dobrej babci :D

Dla mnie każda książka dobrze wygląda - zwłaszcza jak jest nagromadzona z innymi, na wielkim stosie. Niestety, to nie mobilizuje mnie ani trochę bardziej, by je przeczytać. Ale wyglądać wygląda fascynująco xDDD

Reply

isshi69nikkei December 16 2012, 22:42:50 UTC
Przede wszystkim nie mogę się doczekać pierogów z grzybami.. i babeczek na kruchym cieście. Mogłabym zjesc tego kazda ilość **
Ja nie lubię o tyl, ze po swietach sie już ZAWSZE jest przejedzonym i ma sie dość tych wszystkich sałątek i ciast i całej reszty - i mam wówczas najczesciej ochote na coś normalnego i pospolitego, jak zwykla kanapka czy zupka z torebki xD a tu mi ktoś wyjezdza z kolejną porcją ciasta, których zjadłam przez ostatnie dni kilkanascie xDDD

Też uwielbiam widok dużej ilości książek ;D w ogole sam fakt,ze mam co czytać i mam w czym wybierać, najgorzej jak czasem zostaję z jedną, wybitnie cieżką powiescia na ktora nie mam szczegolnej ochoty, a ostatnio parę razy mi się tak zdarzylo..

Reply

hashhana December 17 2012, 12:22:10 UTC
Ja czekam na pierogi, ale ruskie xDDD I dobre serniki i jabłeczniki. Tyle mi wystarczy na święta xDDD
A najgorzej odmówić tym ciastom, nawet jak się człek najadł. Ech, co te święta robią z człowiekiem xDDD

To musisz zacząć gromadzić stosy książek, jak chomiki zapasy na zimę :D

Reply

isshi69nikkei December 17 2012, 13:50:43 UTC
U mnie ruskich się nie robi na święta (sa one za to przynajmniej kilak razy w roku bez okazji, wiec mogę to przezyć ;D) za to grzybowe są baaardzo rzadko wiec tym bardziej smakuja z okazji świąt ^^ Serniki są fantastyczne, ale tylko BEZ rodzynek, których w jakichkolwiek wypiekach nie cierpię ;d w sumie na święta lubię większość ciast, chyba że ktoś wyciągnie jakiś dziwaczny przepis z telewizji i robi "premierę" na święta bez wczesniejszego przetestowania, czy to w ogóle jadalne xD

Ja gromadzę! Problem w tym, ze w mieszkaniu - oczywiscie - mam za mało miejsca na regałach ;< książki, ciuchy i kosmetyki - oto rzeczy z którymi nigdy nie jestem w stanie się zmieścic w sensownej ilości miejsca ;)

Reply

hashhana December 17 2012, 21:27:50 UTC
U mnie to głównie babcie robią pierogi, więc w roku też mam okazję się załapać, na obiad. Bo tak, żeby w domu u siebie zjeść domowej roboty pierogi, to małe szansę... grzybowych zaś nie lubię, to oddaję je wszystkim innym domownikom :D
Tak! Bez rodzynek! Nie cierpię, jak te mi ktoś do super dobrego ciasta je wpycha; toż to zbrodnia! -__-
Haha, zawsze możesz poczekać, aż ktoś to przetestuje ^^ Odnośnie ciast, to jestem skłonna na poświęcenia dla innych... xD

Szczęśliwie, mam problem tylko z książkami i swoimi rupieciami. Ciuchów mam mało, ale nigdy nie chce mi się ich pochować do szafki, bo żyję w przekonaniu, że i tak za jakiś czas będę je stamtąd wyjmować, więc mija się to z celem xDDD Za to kosmetyków mam tak znikomą ilość (hm, ale tak na serio prawie nic) to nie ma problemu. Gorzej z wszelaką ilością kartek i karteczek, pobazgranych, popisanych, skumulowanych gdzie się da xDDD

Reply

isshi69nikkei December 18 2012, 17:02:14 UTC
Ja w sumie lubię uczestniczyc w robieniu pierogów - jak jest więcej osób, to jest zabawowo ;) Oczywiscie babcie zajmuje sie farszem/ciastem, a my tylko lepimy xDD
Najgorszej ze u mnie prawie wszyscy w rodzinie uwazają, ze sernik bez rodzynek to nie sernik >>''
Zazwyczaj ja jestem jedną z testujących - bo niektore ciasta naprawde fajnie wygladaly i zapawiadaly sie niezle - do pierwszego kęsa xD

Ja mam podobe podejscei do ciuchow - dlatego w mieszkaniu mam totalny syf i zawsze leżą one wszęzie xD na karteczki niezlą opcją jest tablica korkowa ^^

Reply

hashhana December 18 2012, 19:05:23 UTC
Jejku... ja już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio lepiłam pierogi; to było tak dawno temu! Oj, i jeszcze robię się głodna, znowu ^^
Współczuję. W sumie w takich kupowanych w sklepach niemal zawsze dają rodzynki. Meh -___-;
Cóż, kto nie ryzykuje ten nie ma xDDD

Niestety, nie mam miejsca na ścianach na tablice. Zresztą, nie pomieściłaby i tak wszystkiego. Dlatego mam przynajmniej pół biurka na stałe zawalone stosem makulatury, bo zawsze mi żal cokolwiek wyrzucić :D

Reply

isshi69nikkei December 19 2012, 07:47:45 UTC
Na początek - przypadkiem znalazłam to opowiadanie Mastertona! dobrze kojarzyłam, to jedno z opowiadań ze zbioru "czternaście obliczy strachu" i to akurat pierwsze z nich i chyba jedyne nieociekające seksem xDDDDD

Wstyd się przyznać, ale ja sama nie lepiłam NIGDY ._.'' jak mam ochote nagłą na pierogi gdy jestem w Warszawie, kupuję mrożonkę z ruskimi - co za wstyd xD
Dlatego uwielbiam sernik... wiedeński albo królewski - jest bez rodzynek, za to z brzoskwinią z puszki i to absoltunie idealne połączenie **

Znam doskonale ból braku miejsca - uwierz xDDD Mi jeszcze na zapiski pomoglo ze robie je w kalendarzu albo na karteczkach samoprzylepnych, ktore do kalendarza wklejam ^^zawsze nieco wiecej porzadku xd

Reply

hashhana December 19 2012, 15:37:44 UTC
O, będę musiała luknąć w bibliotece i odświeżyć sobie to... huh, widzę, że tematyka tomu nie dla dzieci xDDD

Kiedyś jeszcze polepisz, zawsze może się zdarzyć ten pierwszy raz xD I jaki znowu wstyd! Tak pewnie robi większość ludzi - ja może nie mrożonki, ale w sklepach kupuję już przygotowane, bo nigdy nikomu w domu się nie chce tym babrać; tylko babcie mają jeszcze ambicje xD
Zaczynam się robić coraz bardziej głodna ciasta ^^

O, karteczki z zapiskami... niestety, nigdy mi to nie pomaga, bo z reguły i tak mi się wszystkie mieszają w bałaganie na biurku. Ale przynajmniej spróbowałam :D

Reply


Leave a comment

Up