Leave a comment

clickkey November 5 2011, 10:43:44 UTC
Głowa wielce szpetna

Podobnie było pod Legnicą, gdzie zapewne ruscy woje siali ferment w polskich szeregach, krzycząc: "biegajcie, biegajcie!". Fragment kroniki Jana Długosza pozwala przypuszczać, że pod Legnicą walczyli również chińscy saperzy.

"Była tam w ich (mongolskim) wojsku między innymi chorągwiami jedna ogromnej wielkości" - pisze Długosz. "( ) na wierzchołku jej drzewca tkwiła postać głowy wielce szpetnej i potwornej z brodą, kiedy więc Tatarzy o jedną staję w tył się byli cofnęli i zabierali do ucieczki, chorąży niosący ów proporzec począł tą głową z całej siły machać, a natychmiast buchnęła z niej jakaś para gęsta, dym i wiew tak smrodliwy, że za rozejściem się między wojskami tej zabójczej woni Polacy mdlejący i ledwo żywi ustali na siłach i niezdolnymi się stali do walki ".

Czy to oznacza, że to nie Ypres w 1917 roku, ale Dobre Pole pod Legnicą w 1241 r. było pierwszym w historii Europy miejscem, w którym doszło do użycia gazów bojowych?

- Nie waham się stwierdzić, że tak. Zastanawiam się jednak, czy aby Mongołowie nie korzystali z chińskiej broni w czasie wcześniejszego najazdu na Ruś - mówi Włodarski. - Próbowałem szperać w ówczesnych latopisach, ale nie znalazłem wzmianek, które by tę hipotezę potwierdzały. Podobnie jest z najazdami na Węgry, które w 1241 r. były głównym celem mongolskiej armii.

Podczas bitwy pod Legnicą Mongołowie, podobnie jak Niemcy pod Ypres w 1917 roku, w czasie ataku gazowego wykorzystali wiatr wiejący w stronę przeciwnika.

Reply


Leave a comment

Up