Wampir

May 16, 2006 14:08

Cicha leżała bez ruchu wpatrujac sie w sufit. Jej ciało teraz tak lekkie, wydawało sie jej jakby przygnioecione tonami wody, zupelnie jakby lezala na dnie oceanu, wszedzie do kola pustka. Tylko czasem przebijały sie do jej świadomości słowa jej współbraci, którzy teraz poznali tą słodszą część swojej nowej egzystencji... chcą władzy, będą chcieli ( Read more... )

Leave a comment

wingu May 18 2006, 09:16:25 UTC
Zaczyna mnie ten caly Dorian denerwowac. Czy on nie moze zrobic niczego normalnie? Przyjsc powiedziec o co chodzi. To nie, musi dawac zagadki. Juz widac nie wystarcza mu, ze pojawia sie nagle wywolujac u nas, nieco przewrazliwionych ostatnimi wydarzeniami, nerwowe reakcje. Teraz dla odmiany dostalismy od niego list. Moze dostalismy to zle slowo. Po prostu znalezlismy go lezacego w salonie na srodku stolu. Czy to mozna w oglue nazwac listem? Raczej zestaw kolejnych zagadek. I chyba nie mamy innego wyjscia, jak je rozwiazac. Trzeba sie bedize pozadnie zastanowic co mial na mysli. Jak na razie ja zrozumialem, ze jak juz dotrzemy do Paryza, to mamy wpasc do Luwru. Czy tam ten maniak ma swoja kryjowke? Nie zdziwilo by mnie to. I co ma na mysli przez swoja hodowle? Co moze ktos taki jak on hodowac? Male wilkolaki ( ... )

Reply

wingu May 18 2006, 09:52:42 UTC
A tak przy okazji: wstepnie umawialismy sie na gre w ta niedziele. Czy termin jest dalej aktualny i z wstepnego zamieniamy na "na pewno"?

Reply

fi_cian May 18 2006, 10:02:18 UTC
Jak naj bardziej :)

Reply

anari13 May 19 2006, 11:07:53 UTC
A "na pewno" o ktorej godzinie? Jak w zeszlym tygodniu?

Reply

fi_cian May 19 2006, 15:35:00 UTC
tak :) :[~~~~

Reply


Leave a comment

Up