No i po konwencie ;)

Nov 28, 2010 21:36

 No i po kolejnym konwencie ... Jak to szybko zleciało ( znowu xD ). 
W każdym bądź razie w pewnym momencie myśłałam, że nie dojadę z Łodzi do domu xD
Razem z moją współlokatorką wracałyśmy do domu na ten weekend i wyszłyśmy z akademika godzinę przed odjazdem pociągu. Teoretycznie nie powinnyśmy mieć problemów żeby zdążyć na ten pociąg, ale ta druga strona strasznie się wlokła i jeszcze zapragnęła kupić sobie coś do picia... Wpadłyśmy na dworzec równo z przyjazdem pociągu. Na szczęście wpuszczono nas do kolejki, kupiłam bilet i pobiegłam na peron. Zrobiłam z siebie kompletnego debila, bo krzyczałam na cały peron, żeby poczekać jeszcze chwilę z odjazdem na moją współlokatorkę xD

Anyway, zdążyłyśmy i przepełniona szczęściem zajęłam się nauką, bo w końcu te trzy godziny można było wykożystać w jakiś pożyteczny sposób xD

Sobota

Po kolejnej nieprzespanej nocy - nie całe 2 godziny snu! Wstałam o 5 i razem z Eri doczłapałyśmy się do Centrum DG na PKS do Krakowa. 
Zdziwiłam się, bo naprawdę szybko znalazłyśmy się na miejscu xD     I tak, po chwili szukania głównego wejścia do Galerii Krakowskiej znazazłyśmy MARTę i jej koleżankę Bognę ^ ^ Wróciłyśmy się na tramwaj, i po chwili doszła do nas większa grupka z forum i pojechałyśmy razem na conplace ;D    Po chamsku wcisnęłyśmy się w kolejkę i po kilku sekundach byłyśmy już w Sali Azjatyckiego Showbusinessu xD  
Poszłam się przebrać w mój garniak, a potem nastąpiła wymiana prezentów urodzinowych między mną i MARTą :D 
MARTUŚ!! Dziękuję za wszystkie prezenty <3 Dobrze wiesz jak mnie zabić XDDD

I tak nadszedł czas na panel Avi i LG o juniorkach :) 
Było dużo Kawaia, więc jak dla mnie panel był ciekawy XD

Na panelu o dramach znalazłam kilka dram, które chętnie obejrzę w najbliższym czasie :D 
Ostatnio nic nowego nie oglądałam, więc teraz wiem, co będę robić ;P 
K-Pop mnie ominął bo poszłyśmy robić zdjęcia, a później poszłam z LG przejść się po szkole :)     Pozwiedzałyśmy stoiska, znalazłyśmy kilka Johnnysowych płyt, jak single SMAPów, Tacki & Tsubasy xD

Podczas panelu o Azjatyckim Showbiznesie doznałam szoku. Fanki są skeri xD Nawet menagerowie nie są święci ;P
Stwierdzam też, że poznawanie Azjaty po rysunku może się okazać czasami impossible xD
LARP był świetny! Nawet Macudżun z ostatniego się pojawił xD Wątki poboczne były jednak najlepsze ;P
Po LARPie dostałam od Avi mufinkę ze świeczką urodzinową ^^ I tak wszyscy zaczęli mi śpiewać '100 lat...' ;D     
Nie ma to jak mieć urodziny w dzień konwentu... xD

Kolejny panel skończył się fazą bo Avi i Nella wróciły z połową kapusty w rękach xD 
I tak zaczęła się jej sesja zdjęciowa, którą zrobiłam z LG ....  skeri xD
WTF Japan był chyba strzałem w dziesiątkę xD Takich tłumów jeszcze nie było xD
Ten niby horror masakrycznie mnie straumił :P Jak jest jego tytuł? Bo chcę go zobaczyć !! XDD



Na J-music śpiewałyśmy razem z LG "Kiseki", znowu zaczęła się faza na Nishiego, ale ja do tego przywykłam xD Mogę powiedzieć, że mam wprawę w przeżywaniu tych faz :P  
I chyba główna atrakcja wieczoru, czyli pokaz "8UPPERS" :D  Nie wiem, który raz oglądałam ten film, ale i tak za każdym razem zachwycałam się każdą sceną tego filmu xD

Po filmie zorientowałam się, że nie wzięłam ładowarki do telefonu ... FAIL bo nie umówiłam się na miejsce i godzinę spotkania z moją koleżanką, która zaprosiła mnie na sushi ... przełożyłam kartę z mojego telefonu do telefonu Lovegood i tylko wysłałam jej smsa z wyjaśnieniem, że nie dam rady, żeby się z nią spotkać, bo nie będziemy mieć ze sobą łączności xD 
Nie wiem czy się obraziła czy co, bo już później mi nie odpisała... eh... i to mi właśnie popsuło humor, że nie będę mogła się z nią zobaczyć... 
Karaoke jednak przywróciło mi mniej więcej dobry nastrój, więc już przestałam o tym myśleć śpiewając najpierw "Sayaendou" , a później "Happiness" ;D
Wiedziałam jak się skończy pójście spać, skoro rozłożyłam się obok LG XD 
ZNOWU gadałyśmy i fazowałyśmy, tylko tym razem dołączyła jeszcze do nas MARTA xD Nagle zrobiła się godzina 4.20 więc stwierdziłyśmy, że chyba należy iść już spać xD

Niedziela
Obudziłam się o godzinie 7 słysząc jakieś szmery otaczające mnie z dwóch stron xD LG i MARTA pakowały swoje rzeczy xD  
Stwierdziłam, że skoro nie będę szła na sushi, to wrócę wcześniej do domu.

I tak zakończył się dla mnie B-Xmass ;) 
Do kolejnego konwentu! :)
Zapewne zapomniałam wielu rzeczy, które przypomnę sobie później xD ale teraz idę spać ;P

life, konwent

Previous post Next post
Up