No i po kolejnym konwencie ... Jak to szybko zleciało ( znowu xD ).
W każdym bądź razie w pewnym momencie myśłałam, że nie dojadę z Łodzi do domu xD
Razem z moją współlokatorką wracałyśmy do domu na ten weekend i wyszłyśmy z akademika godzinę przed odjazdem pociągu. Teoretycznie nie powinnyśmy mieć problemów żeby zdążyć na ten pociąg, ale ta druga strona strasznie się wlokła i jeszcze zapragnęła kupić sobie coś do picia... Wpadłyśmy na dworzec równo z przyjazdem pociągu. Na szczęście wpuszczono nas do kolejki, kupiłam bilet i pobiegłam na peron. Zrobiłam z siebie kompletnego debila, bo krzyczałam na cały peron, żeby poczekać jeszcze chwilę z odjazdem na moją współlokatorkę xD
Anyway, zdążyłyśmy i przepełniona szczęściem zajęłam się nauką, bo w końcu te trzy godziny można było wykożystać w jakiś pożyteczny sposób xD
Sobota
Po kolejnej nieprzespanej nocy - nie całe 2 godziny snu! Wstałam o 5 i razem z Eri doczłapałyśmy się do Centrum DG na PKS do Krakowa.
Zdziwiłam się, bo naprawdę szybko znalazłyśmy się na miejscu xD I tak, po chwili szukania głównego wejścia do Galerii Krakowskiej znazazłyśmy MARTę i jej koleżankę Bognę ^ ^ Wróciłyśmy się na tramwaj, i po chwili doszła do nas większa grupka z forum i pojechałyśmy razem na conplace ;D Po chamsku wcisnęłyśmy się w kolejkę i po kilku sekundach byłyśmy już w Sali Azjatyckiego Showbusinessu xD
Poszłam się przebrać w mój garniak, a potem nastąpiła wymiana prezentów urodzinowych między mną i MARTą :D
MARTUŚ!! Dziękuję za wszystkie prezenty <3 Dobrze wiesz jak mnie zabić XDDD
I tak nadszedł czas na panel Avi i LG o juniorkach :)
Było dużo Kawaia, więc jak dla mnie panel był ciekawy XD
Na panelu o dramach znalazłam kilka dram, które chętnie obejrzę w najbliższym czasie :D
Ostatnio nic nowego nie oglądałam, więc teraz wiem, co będę robić ;P
K-Pop mnie ominął bo poszłyśmy robić zdjęcia, a później poszłam z LG przejść się po szkole :) Pozwiedzałyśmy stoiska, znalazłyśmy kilka Johnnysowych płyt, jak single SMAPów, Tacki & Tsubasy xD
Podczas panelu o Azjatyckim Showbiznesie doznałam szoku. Fanki są skeri xD Nawet menagerowie nie są święci ;P
Stwierdzam też, że poznawanie Azjaty po rysunku może się okazać czasami impossible xD
LARP był świetny! Nawet Macudżun z ostatniego się pojawił xD Wątki poboczne były jednak najlepsze ;P
Po LARPie dostałam od Avi mufinkę ze świeczką urodzinową ^^ I tak wszyscy zaczęli mi śpiewać '100 lat...' ;D
Nie ma to jak mieć urodziny w dzień konwentu... xD
Kolejny panel skończył się fazą bo Avi i Nella wróciły z połową kapusty w rękach xD
I tak zaczęła się jej sesja zdjęciowa, którą zrobiłam z LG .... skeri xD
WTF Japan był chyba strzałem w dziesiątkę xD Takich tłumów jeszcze nie było xD
Ten niby horror masakrycznie mnie straumił :P Jak jest jego tytuł? Bo chcę go zobaczyć !! XDD
Na J-music śpiewałyśmy razem z LG "Kiseki", znowu zaczęła się faza na Nishiego, ale ja do tego przywykłam xD Mogę powiedzieć, że mam wprawę w przeżywaniu tych faz :P
I chyba główna atrakcja wieczoru, czyli pokaz "8UPPERS" :D Nie wiem, który raz oglądałam ten film, ale i tak za każdym razem zachwycałam się każdą sceną tego filmu xD
Po filmie zorientowałam się, że nie wzięłam ładowarki do telefonu ... FAIL bo nie umówiłam się na miejsce i godzinę spotkania z moją koleżanką, która zaprosiła mnie na sushi ... przełożyłam kartę z mojego telefonu do telefonu Lovegood i tylko wysłałam jej smsa z wyjaśnieniem, że nie dam rady, żeby się z nią spotkać, bo nie będziemy mieć ze sobą łączności xD
Nie wiem czy się obraziła czy co, bo już później mi nie odpisała... eh... i to mi właśnie popsuło humor, że nie będę mogła się z nią zobaczyć...
Karaoke jednak przywróciło mi mniej więcej dobry nastrój, więc już przestałam o tym myśleć śpiewając najpierw "Sayaendou" , a później "Happiness" ;D
Wiedziałam jak się skończy pójście spać, skoro rozłożyłam się obok LG XD
ZNOWU gadałyśmy i fazowałyśmy, tylko tym razem dołączyła jeszcze do nas MARTA xD Nagle zrobiła się godzina 4.20 więc stwierdziłyśmy, że chyba należy iść już spać xD
Niedziela
Obudziłam się o godzinie 7 słysząc jakieś szmery otaczające mnie z dwóch stron xD LG i MARTA pakowały swoje rzeczy xD
Stwierdziłam, że skoro nie będę szła na sushi, to wrócę wcześniej do domu.
I tak zakończył się dla mnie B-Xmass ;)
Do kolejnego konwentu! :)
Zapewne zapomniałam wielu rzeczy, które przypomnę sobie później xD ale teraz idę spać ;P