A więc... w środę udało mi się jeszcze spotkać z LG:D
Pomimo złej pogody, rozładowanego telefonu jakoś się znalazłyśmy.
Spotkanie było udane, LG myślała, że zgubiła 100 zł... ja miałam przy sobie marne 6 zł więc pożyczyłam LG na hamburgera.... i tak przesiedziałyśmy z McDonaldzie ponad 3 godziny.
eh... ciężko opisać to spotkanie.... ogólnie mówiąc : laptop, faile Kandziów, Babunman... w końcu powstała też okładka naszego singla :D
Trzeba ją tylko dopracować, dodać kolory itd. XD
A to, co wydarzyło się jak już miałyśmy wychodzić.... ASIAN GUY SITTING NEXT TO US XD
Tym razem krótko, bo idę już spać... Jutro się przeprowadzam :D