***

Aug 27, 2010 19:16

Hermiona zostaje zmuszona mieszkać przez kilka dni w "Dziurawym Kotle". Na miejscu okazuje się jedna, że w jej pokoju jest już jeden lokator...

22.05

- Posuń się!

- Niby gdzie?!

- Nie wiem. Odsuń się!

- Sama się odsuń, jak coś ci przeszkadza.

- Jestem przy samej ścianie!

- I jaka ona jest?

- Taka jak każda ściana.

- Nie może być taka, jak inne ściany.

- A to dlaczego?

- Bo jest moja.

- No tak, zapomniałam. Wszystko co twoje jest lepsze. Nawet głupia ściana!

- W rzeczy samej.

- …

- Granger…

- Co?!

- Tak sobie myślę…

- Ooo! To coś nowego.

- …

- Co sobie myślisz?

- Już nic.

- To dobrze.

- ….

- ….

- Zastanawiałem się…

- Wydusisz to wreszcie?

- Nie!

- I dobrze!

- …

- ….

- Co ty tu właściwie robisz?

- Śpię.

- Ale dlaczego tutaj?

- Zazwyczaj sypia się w łóżkach, nie wiedziałeś o tym?

- Cholera! Pytam dlaczego akurat w moim łóżku?

- Nikt nie powiedział, że ono jest twoje.

- Ja byłem tu pierwszy!

- Nieprawda. Ja byłam pierwsza w łóżku.

- A ja w pokoju!

- Więc trzeba było zająć łóżko.

- Nienawidzę cię Granger.

- Nawzajem.

23.12

- GRANGER!

- Czego się drzesz?!

- Zrzuciłaś mnie z łóżka!

- Nie.

- Tak.

- Nie.

- A co, sam się zrzuciłem?

- Możliwe. Ja nie mogłam cię zrzucić.

- Dlaczego?

- Bo spałam.

- Zrzuciłaś mnie śpiąc!

- Nie można robić dwóch rzeczy na raz, nie wiedziałeś o tym?

- Nienawidzę cię Granger!

- Nawzajem.

1: 55

- Cholera!

- Co znowu?

- Wsadziłaś mi łokieć w oko!

- A ty przez całe życie wsadzasz swój nos w moje sprawy.

- Ja mogę.

- Tak? To ja też!

Łup

- To bolało.

- Miało boleć.

- Nienawidzę cię Granger.

- Nawzajem.

2: 02

- Granger?

- Mhm…

- Jak to przez całe życie?

- Może przez większe pół.

- Aha

4:48

- Zamknij się.

- Daj... yhm...to moje…

- Zatkaj się Granger, mówię ci!

- Oddaj… moje…

- Proszę!

- …

- O cholera!

6:30

- Wstawaj

- Yhym…

- WSTAWAJ!

- Co jest?!

- Nic. Wstawaj.

- Po co?

- Bo chcę wyjść.

- Nie możesz przejść?

- Nie.

- To trudno.

Łup

- Aua!

- Mówiłam, żebyś wstał.

- Nienawidzę cię Granger!

- Nawzajem

7:30

- Idziesz gdzieś Granger?

- Tak

- A gdzie?

- Gdzieś.

- A gdzie jest to gdzieś?

- Daleko

- Aha

- …

- Granger?

- Co?

- To gdzie idziesz?

- Mówiłam ci już.

- Nie mówiłaś!

- Mówiłam.

- Nie!

- Tak.

- To gdzie idziesz?

- Gdzieś.

- Nienawidzę cię Granger.

- Nawzajem

16:58

- Cześć Granger.

- Cześć

- I jak tam było?

- Gdzie?

- Tam gdzie byłaś.

- Normalnie.

- A powiesz mi gdzie byłaś?

- Tak

- To gdzie byłaś?

- Kupiłam mieszkanie.

- Co?!

- To co słyszysz.

- Ale po co?

- A co, myślałeś że będę z tobą mieszkać w jednym pokoju do końca życia?

- No nie…

- No właśnie.

- Ale myślałem…

- Co znów myślałeś?

- Że zostaniesz trochę dłużej.

- Niby po co?

- Nie wiem.

- No właśnie.

- ….

- ….

- Bo było całkiem zabawnie.

- Co tam mruczysz?

- Że było całkiem zabawnie z tobą mieszkać

- Chyba dla ciebie.

- A co, źle ci było?

- Tak

- To dobrze, bo tak miało być!

23:13

- Granger…

- Co?

- Chodź do łóżka Granger.

- Nie

- Dlaczego?

- Bo nie mam ochoty znów marznąć przy TWOJEJ ścianie!

- A jak puszczę cię z brzegu?

- Obejdzie się.

- To sobie tam śpij!

- Dobranoc.

- A ja ci życzę najgorszych koszmarów Granger!

3:47

- Aaaa!

- Co z tobą Granger?

- N-nic…

- To czego się drzesz w środku nocy?

- Bo tak mi się chce!

- Nie chrzań Granger i chodź tutaj

Tup, tup, tup

- Chcesz z brzegu?

- Nie.

- To właź.

4: 03

- Granger śpisz?

- Nie

- To śpij.

- …

- Granger?

- Hmm?

- Na serio się wyprowadzasz?

- Yhym.

- Dlaczego?

- Nie mogę mieszkać z tobą w jednym pokoju w Dziurawym Kotle do końca świata.

- A dlaczego nie?

- Bo jest niewygodnie.

- Aha.

- …

- Granger?

- No?

- A jakbyś miała swój pokój?

- To co?

- To byś została?

- Nie.

- Dlaczego?

- Bo nie lubię mieszkać sama.

- Aha.

- Śpij już.

4:17

- Granger?

- Tak?

- Zamieszkałabyś ze mną?

- Przecież mieszkam.

- Ale tak na stałe.

- Gdzie?

- W moim domu.

- Ty masz swój dom?

- Yhym.

- To dlaczego w nim nie mieszkasz?

- Bo nie lubię mieszkać sam.

- Aha.

- Śpij już.

4:22

- To zamieszkałabyś?

- Pewnie tak.

- Serio?

- Tak.

- To zamieszkasz?

- Zależy.

- Od czego?

- Dlaczego mam z tobą zamieszkać?

- Bo tak chce.

- W takim razie nie.

- Bo się zgodziłaś?

- Też nie.

- Bo cię o to … poproszę?

- Teraz mogę.

- To dobrze

- A teraz się posuń.

- Gdzie!? Zaraz spadnę, a poza tym…

- W druga stronę.

- Co?

- Posuń się w drugą stronę.

- Nadal cię nie lubię Granger.

- Nawzajem
Previous post Next post
Up