Luźne refleksje przy pisaniu...

Feb 03, 2011 21:55


Hermeneutyka autorska by An: Nie mam postaci bez przedegzystencji!

***

To jak żywopłot... Albo wytniesz piłą spalinową wszystko, czego nie widać z ulicy, albo potniesz delikatnie, sekatorem... Nie mam ochoty mieć z ogródka widoku na łyse badyle!

***

Mam fetysz na Rzymian, legionistów zwłaszcza... powinnam o tym napisać jakiś erotyk...
- Sariel, kochanie, jak to było z kolegami z wojska?
- Nie było żadnych kolegów z wojska!

***

A propo cięcia... Ryanowi w tej wersji moc chyba nie przyda się na nic...

***A Nephilim wyglądają tak:



***
Maleństwo moje <3

***
 Kiedy ekwiwalent Goratrixa twierdzi, że był kochankiem tamtejszej wersji Sławy... zaczynam się bać. Licz cholerny. Nawet jeszcze nie ma imienia.

***
W nocy, kiedy spałam, brat zwrócił mi wydruk pierwszego rozdziału. Na wierzchu położył karteczkę z napisem "Moar!"

angel's crusade, anioły, warsztat, horror, urban fantasy, pisanie, komentarze autorskie, work progress status, zmierzch

Previous post Next post
Up