Byłam w Katowicach na IEM i przez dwa dni się tam nudziłam strasznie. W czwartek pojechałyśmy z M. do Łodzi. Strasznie podoba mi się to, że podróż nie trwa już 9 godzin, tylko 6. Szkoda tylko, że bilet kosztuje już ponad 30 złotych, a nie 25. Koło 18 odebrał nas W. (współlokator Pawła, on sam był wtedy w Krakowie) i pojechaliśmy do niego po drodze
(
Read more... )