A to się zakotłowało.
Mój podstawowy znak zapytania to komentarze na Kremlu. Z jednej strony można by się łudzić, że rozmiar paniki wśród byłych satelitów przerósł szacunki. Trudno o wyraźniejszy sygnał do pospiesznego zacieśniania współpracy, wzmacniania układów, tworzenia faktycznych sojuszy, zwłaszcza militarnych i energetycznych. Z drugiej
(
Read more... )