Taaa a w czwartek ostatni egzamin :/ i nie jestem nawet w połowie. Chyba wypadałoby zacząć się uczyć...
Jak to
qubek stwierdziła... jestem jak Naina ^^ bawić zaczynam się dopiero jak się napiję kilka głębszych... już wiem po co wymyślili alkohol :P
I na dodatek stwierdzam, że jestem zboczona i nie powinnam chodzić po działach z męską bielizną w supermarketach *LOL*