Dec 15, 2009 20:15
jestem tu już 3 miesiąc wiec chyba wypadałoby coś napisać. otóż nie jest źle... przynajmniej teraz, ale są chwilę gdzie mam ochotę olać to wszytko i wracać do DOMU. nauki dużo ale czego się spodziewałam w końcu to dwa zupełnie obce języki + angielski, który jest porażką mojego życia, 1/5 testów zaliczonych to wynik mało satysfakcjonujący. wietnamski 2/6 zaliczone, a tajskiego nic. czekają mnie wesołe święta. praca mało fajna. wciskanie ludziom pościeli przez telefon średnio mnie rajcuje. mam nadzieję, że pan z agencji nie znajdzie nikogo lepszego to przynajmniej kwestia kasy będzie załatwiona i będę robić coś normalnego. nich tylko już na mnie gęby nie drze... skąd ja mu portfolio wytrzasnę?!?!?! dlaczego babcia wraca w lutym T-T czemu w ogóle już wracają... może to i lepiej, niektórych polaków lepiej unikać :/