Lwow. Delwowacja miasta.
Ostatnio próbowałem dopingować moją fotograficzną praktykę. Naładowal baterie, wyszedł wcześnie rano, szczególnie wcześnie się obudziłem.
Przechodzę przez znane miejsca. Tutaj naprawa ulicy, tam naprawa ulicy ... Stare austriackie kamienne bloki, sprowadzane do Lwowa na polecenie Franciszka Józefa, są rozbierane, składowane i zamieniane. Tam, gdzie są linie tramwajowe bruk jest zamieniony na nowoczesne betonowe takie przewodniki. Kamien krawężnika również się zmieniają. Wkrótce juz nie zobaczymy starego kamienia, wytartego żelaznymi kołami powozów.
Stare legendarne polskie miasto w końcu zamienia się w ukraińskie.
Kr.Stol. miasto Lwów, perła imperium, jest obecnie zdominowana. Wytrawione wszystko prawdziwie starożytne, historia została przepisana na rzecz analfabetów turystów. Grafitysty niby wściekli na bezkarność i narkotyki. Ściany w historycznych dzielnicach są zamalowane jak albańskie slumsy.
Nowe budynki nie nadają miastu żadnej cechy twarzy. Wielokolorowe pudełka po prostu nie do percepcji. Na przykład, wygląd kompleksu mieszkalnego "Andy Warhol" po prostu obraża pamięć słynnego artysty. Nie można powiedzieć, że to jest Lwów. Jest to średnio uśredniony Wołczekhrenowsk jakis. Wśród kilku całkiem reprezentacyjnych współczesnych projektów często pojawia się nędza perestrojki. Jakby zaprojektowano bylo wtedy, a pieniądze na budowę znaleziono tylko teraz. Sylwetka miasta zmieniła się nie do poznania. Ratusz i wieże kościołów nie są już widoczne na tle lwowskiego nieba, oni są widoczne na szarych placach pustych centrów biurowych.
Lwów staje się niewygodny. Tutaj jest to teraz niemożliwe ... a tutaj jest tylko proste ... a tutaj na sygnalizacja świetlna ... tutaj tylko dla rowerów ... a teraz jest zamknięte ... a to zostało usunięte i przerobione.
Niestety, przyszłość architektury lwowskiej już mi nie obchodzi.
Przechodzę przez znane miejsca. Tutaj naprawa ulicy, tam naprawa ulicy ... Stare austriackie kamienne bloki, sprowadzane do Lwowa na polecenie Franciszka Józefa, są rozbierane, składowane i zamieniane. Tam, gdzie są linie tramwajowe bruk jest zamieniony na nowoczesne betonowe takie przewodniki. Kamien krawężnika również się zmieniają. Wkrótce juz nie zobaczymy starego kamienia, wytartego żelaznymi kołami powozów.
Stare legendarne polskie miasto w końcu zamienia się w ukraińskie.
Kr.Stol. miasto Lwów, perła imperium, jest obecnie zdominowana. Wytrawione wszystko prawdziwie starożytne, historia została przepisana na rzecz analfabetów turystów. Grafitysty niby wściekli na bezkarność i narkotyki. Ściany w historycznych dzielnicach są zamalowane jak albańskie slumsy.
Nowe budynki nie nadają miastu żadnej cechy twarzy. Wielokolorowe pudełka po prostu nie do percepcji. Na przykład, wygląd kompleksu mieszkalnego "Andy Warhol" po prostu obraża pamięć słynnego artysty. Nie można powiedzieć, że to jest Lwów. Jest to średnio uśredniony Wołczekhrenowsk jakis. Wśród kilku całkiem reprezentacyjnych współczesnych projektów często pojawia się nędza perestrojki. Jakby zaprojektowano bylo wtedy, a pieniądze na budowę znaleziono tylko teraz. Sylwetka miasta zmieniła się nie do poznania. Ratusz i wieże kościołów nie są już widoczne na tle lwowskiego nieba, oni są widoczne na szarych placach pustych centrów biurowych.
Lwów staje się niewygodny. Tutaj jest to teraz niemożliwe ... a tutaj jest tylko proste ... a tutaj na sygnalizacja świetlna ... tutaj tylko dla rowerów ... a teraz jest zamknięte ... a to zostało usunięte i przerobione.
Niestety, przyszłość architektury lwowskiej już mi nie obchodzi.