O Przyjaciołach Moskalach
Tak oto posiadłem pierwszych LJ-przyjaciół, a obaj są stamtąd, to znaczy z Rosji. Czy kiedykolwiek mógłbym przypuszczać? Czyżby powróciło echem przysłowie rosyjskie zamieszczone bezwiednie przeze mnie w "bio" w "profilu użytkownika"?
Jeden jest rosyjskim psychiatrą (sic), drugi to explicite kresowiak, ale dotychczas nie zrozumiałem, ( Read more... )
Przez calutki tydzień leżałem w domu płasko z powodu grypy i więcej niż zwykle oglądałem telewizję. Zastanowiło mnie Pana słowo krytyczne. Otóż twierdzę, że programom publicystycznym w ich masie postawiłbym ocenę dostateczną, nielicznym - dobrą i bardzą dobrą. Bardzo ciekawy i kształcący jest według mnie kanał "Kultura", tam kiczu na pewno nie ma. Budzą nadzieję nowe rosyjskie filmy fabularne, chociaż seriale telewizyjne istostnie nierzadko są kiczowate, agresywne i wulgarne. Programy wartościowe wymagają jednak dość dobrego rozumienia języka rosyjskiego. Natomiast to, na co Pan prawdopodobnie trafił, to wieczorowe i nocne programy rozrywkowe, które faktycznie w przeważającej większości oscylują pomiędzy "poniżej krytyki" a "skandalicznie". Aczkolwiek dosyć dużo jeżdżę, jednak będąc poza granicami Rosji nie oglądam telewizji w ogóle, w tym w Polsce, dlatego porówniania - przyznaję - nie mam.
Co się tyczy Petersburga, to bywam tam średnio dwa razy do roku. Twierdzę, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat wygląd miasta zmienił się zauważalnie in plus i proces ten trwa. Najbliższym razem przyjrzę się komunikacji miejskiej. Wiosna natomiast nie jest prawdopodobnie najlepszą porą do odwiedzania miasta nad Newą, gdyż dość długo trwają tam słoto, błoto, zimno, wiatr, wilgoć. Koniecznie zachęcam do ponownych niejednokrotnych odwiedzin Rosji.
Reply
Reply
Leave a comment