O szanze lize, bonzur.
Na górze Dżedżong na dole szynki, kochajmy się jak dwa Changminki <3
będzie po Polsku, bo się mnie nie chce przestawiać na angielski xP
sasasasa xD
saaaa, od czego by tu zacząć o.o
thier_sess spustoszyła mój uporządkowany świat fangerla i wprowadziła nowe porządki. przy okazji spowodowała przeładowanie mojego dysku, który coraz częściej się wiesza, biedaczek.
zostałyśmy z Kibumkiem zarażone szynkami i jak muzycznie nadal nie rozumiem ich fenomenu, tak jako osoby są zbiorem epickości i randomu xD swoją drogą, już wspominałam o tym na twitterze, ale się powtórzę - jeśli chodzi o ich brzmienie, rozpad wyszedł im na dobre. muzyka DBSK to była trauma, znalazłam do tej pory jakieś 2 fajne piosenki w całym ich dorobku v.v a Hominowe i JYJowe wypociny brzmią całkiem nieźle.
udało jej się doprowadzić nawet do tego, że śnił mi się Juciunek a Junsowe "I'm so sori hige sori" wgryzło się na stałe.
Randomowe gościnne występy jej mamy i kłócenie się o TOPa było piękne. korzystając z okazji macham obiema rączkami i pozdrawiam mamę Sess :3
kilka uwag odnośnie wrażeń, jakie wywarli na mnie panowie szynkowie:
@Yunho - jakby przestał udawać poważnego charyzmatycznego lidera byłoby przepięknie xD a tak serio to trudno nazwać to pierwszym wrażeniem, bo Juno Juno wcześniej juz mi się przedstawił i okazał się być niezmiernie sympatycznym panem xD
@Dżedżong - nadal uważam, że jest kriperującym kriperem ㅋㅋㅋ z tym, że epickim xD PŁAAATKIIII ㅋㅋㅋ jest tak dziwny, że aż brak słów, jego planeta jest jeszcze dalej niż sądziłam o.o ale jest epicki, śmieszny i jak na niego patrzę to mi się instynkt macierzyński odzywa xD
@Yuciunia - Król Randomu <3 zwłaszcza w Japonii xD jest genialny, chociaż styliści chyba bardzo go nie lubią v.v pieski <3 xD
@Junsu vel Ziemnior - no z tym panem jest dość poważny problem - mianowicie, JEST GŁUPI. i irytujący. gada głupoty i sam się z nich śmieje. potrafi być sympatyczny ale jego inteligencja przyćmiewa wszystko inne. jestem BARDZO na NIE. gomen~~
@Changmin - rozwala mnie to, że ten człowiek jest wiecznie jakby obok, poza swoimi randomowymi fazującymi hyungami ㅋㅋㅋ jest wiecznie głodny i aż zbyt podobny do Kyu. to jest aż dziwne.
chciałam coś jeszcze napisać ale nie pamiętam co dokładnie.
anyway.
o szanze lize. bonzur. tak. zdecydowanie, masz rację Juciun. osoba, która w mojej obecności, w ciągu najbliższego tygodnia, albo nawet dwóch, wypowie słowa PARYŻ albo FRANCJA, prawdopodobnie zginie.
JaeChun powinno być łotepem szynkowego światka. oni są zbyt oczywiści xD mogę ich nawet shipować, o :3
przy okazji zostałam Dżedżongiem. Sess próbuje mi wmówić, że pasuje i wyszukuje mi podobieństwa. szczerze mówiąc nie jestem pewna, czy to powód do radości czy zmartwienia, to się jeszcze okaże ㅋㅋㅋ
Sess nie ominęła wątpliwa przyjemność poznania naszego ukochanego kolegi Matiasza, który podzielił się z nią swoimi zmartwieniami i obawami a również nadziejami, co by za smutno nie było. dowiedziała się różnych ciekawych rzeczy o byłych oraz obecnych dziewczynach Matiasza jak również o radę w bardzo delikatnej kwestii zapytana została. jak zwykle nie dało się go pozbyć zbyt szybko.
udało się również przekonać Sess, że Bangi są super Baby baby, last goodbye, last - to właśnie 3 alternatywne tytuły tej piosenki od wkręcania żarówek xP i nawet wkręciło jej się kilka piosenek. poza tym zapamiętała wreszcie Bisty, no moar "ten Twój to który". chociaż nie wiem, czy to dobrze, bo zamieniła to na "ten Twój co nie potrafi ust zamknąć". damn xD
na odnotowanie zasługują również:
towarzysz KUUUUDEEEEJOOOOOOOO, którego fanem zostałam w 3 minuty
niewinny TOP i jego kij od szczotki
Daesung i Taeyang czyli No Eyes Unit
Dujun farmer
piękna Juciunia, czyli jak zostałem narzeczoną Changmina
atakujący prysznic
kriperujący pies
więcej Dżedżonga, niż zdrowy człowiek jest w stanie zdzierżyć
Junsu zamknij ryja
kto jest większym macaczem - Juno czy Dżedżong xD
hyung, dlaczego nie rozumiesz mojego serca
portki w kwiatki
btw Sess twierdzi, że chciałam ją utuczyć i w ramach odwetu namówiła mnie na kanapki. zły niedobry Changminek.
była również wycieczka do Młodzieżowego Centrum Kultury i Rozrywki Galaxy, w którym zaopatrzyłyśmy się w prowiant i obowiązkowo odwiedziłyśmy sklep z bibelotami. była też pusta biedronka.
z okazji przyjazdu Sess zamknęli mi żabkę.
rodzice z kolei wykorzystali ten fakt, do wywalania mnie na okrągło z psem na dwór, jako że miałam spacerowe towarzystwo.
teraz czas się odegrać, nie ruszę się z nim przez tydzień xD
Sess zaliczyła jeden mission fail za to my mission complete - nie przekonała nas do Seungriego, za to zrozumiała, na czym polega z nim problem. bycie wsiokiem to jedno, a bycie wsiokiem takim jak seungri to już konkretna przesada. już go nie lubi, yay me ㅋㅋㅋ
argh, damn, już nie wiem, co mam pisać więcej o.o
anyway było epicko i przecudnie ja chcę jeszcze raz <3 złe jest to, że pewnie następne wolne umożliwiające jakiekolwiek odwiedziny dopiero w maju/w wakacje v.v damn.
czekam, aż się Kats ogarnie i przytoczy.
poza tym, małe ogłoszenie parafialne.
KAT, ZOSTANIESZ KRIPEREM DOPIERO JAK JA PORZUCĘ TEN TYTUŁ A NA TO SIĘ NIE ZANOSI.
ja się nie za bardzo mogę ruszać ze Szczecina chwilowo ale przy najbliższym wolnym ZAPRASZAM DO MOJEGO DOMU FANGERLA, KRÓLESTWA RANDOMU I EPICKOŚCI :3
luv ya all <3