Happy Towel Day to you too! :33333 Ugh, for me 25th of May kinda sucked, school almost killed me and I was dead on my feet... not to mention Eurovision kind of disappointed me *le sigh*
Ja stwierdziłam , że zamierzam ignorować problemy (a że ostatnio trochę narozrabiałam...), bo w przeciwnym wypadku zeświruję. Więc w najlepsze świętowałam sobie Dzień Geeka, lejąc na wszystko ;P Bierz ze mnie przykład... albo może lepiej nie.
Wakacje już niedługo, nie martw się ;)
Ja znałam wcześniej Eurowizyjne piosenki, więc byłam przygotowana... I dzięki temu nawet mi się podobało :D
Ja staram się ignorować to co mniej ważne, bo też bym padła. Ale i tak sporo rzeczy na głowie zostało... i pewnie zostanie aż do końca oku szkolnego XDDDD
Mi się nawet słuchać wcześniej nie chciało, wolałam sobie wszystko zostawić na Eurowizję... i oto jak to się kończy XDDDD
Ugh, for me 25th of May kinda sucked, school almost killed me and I was dead on my feet... not to mention Eurovision kind of disappointed me *le sigh*
Ugh, I want holidays already XDDD
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Wakacje już niedługo, nie martw się ;)
Ja znałam wcześniej Eurowizyjne piosenki, więc byłam przygotowana... I dzięki temu nawet mi się podobało :D
Reply
Mi się nawet słuchać wcześniej nie chciało, wolałam sobie wszystko zostawić na Eurowizję... i oto jak to się kończy XDDDD
Reply
Ech, jak się Eurowizję ogląda mniej lub bardziej regularnie od połowy lat 90., można się trochę nauczyć ;P
Reply
LOL, no comments. Ja aż tak długo nie oglądam...
Reply
Leave a comment