Na dobre i na lepsze [6/?]

[girlupnorth]

Tytuł: Na dobre i na lepsze
Spoilery: Do wszystkich poprzednich części, BSG do 4x09 włącznie, oraz naszych strasznych umysłów. Dzieje się sześć lat po akcji "Kochajmy się!!!1!1!11".
Ostrzeżenia: Nowy poziom homonormatywności. Nadużywanie substancji legalnych i nielegalnych. Motywy prawnicze, muzyka MEssiah, niefrasobliwe podejście do rozmnażania i

Comments

[pellamerethiel]

Aaaa, wreszcie, wreszcie, wreszcie!!! :D Przygotowania do ślubu, mała Faith, aligator, koszmar Szóstki, Lee i Sam w łóżku (awww!), ustawy Roslin, autobiografia Kary, histeria Gaiusa, wszystko tak, jak powinno być, czyli odpowiednio popieprzone i porąbane. XD Telefony od Faith XDD Biedny Helo, pewnie weźmie jakiś urlop zdrowotny czy coś.

- Właśnie pisałam rozdział, w którym opowiadam o tym, jak Sam szył sobie mundur z materiału skradzionego z zasłonek - stwierdziła Kara, chichocząc lekko.
Przeminęło z Wiatrem? :P

- Śpisz ciągle, co? - odezwał się Sam po chwili.

Lee zamruczał coś nieprzytomnie.

Kilka minut później spali już obaj.
Taaaaakie słodkie ♥ Aż mi się cieplej na serduszku robi jak tak o nich pomyślę :DDD

Trójka pięć razy w ciągu ostatnich dwóch tygodni zmuszona była zmieniać treść pisanych przez Laurę projektów ustaw. Gdyby nie jej spostrzegawczość, kara główna zaczęłaby obowiązywać za takie przestępstwa jak publiczna nagość, obgryzanie paznokci, picie alkoholu przed ukończeniem osiemnastego roku życia i nieestetyczny zarost.
Nieestetyczny zarost - obawiam się, że Gaius by szybko poleciał... i ew. też kilka innych osób :P

- Wyprowadzasz go.

- Przez śluzę! Raz a dobrze!
Faza z wyprowadzaniem psa przez śluzę, bosko!!! XD

- Planuje Racetrack przy mojej pomocy. Ostatnia impreza planowana przez moją przyszłą skończyła się ludobójstwem - rzuciła radośnie Kara.
Awwww, sooo true XD

To co z ojcem dzieci??? XD