Как известно, работал в Артмузее. Естественно, шлялся по долгу службы по в основном закрытому заднему двору. Фотографировал. В том числе сабж, более чем редкий, уникальный даже. Но пока не публиковал. Пока меня в этом не обошел известный московский военно-музейный блогер.
Тут. Так что и мне пора. У Пашолока, конечно, покрасивше, но у меня от середины мая 2014 года, исторические ужо, полезно сравнить.
Итак, тридцатская польская зенитка:
С тех пор, мая 2014-го, задний двор несколько ещё поприбирали, отдельные стволы поменяли местами, так что фоны картинок по сравнению с теми, что по ссылке к Ю.П. несколько поменялись.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
Собственно, вотъ. К слову, инвентарнвый номер орудия 05/3. К слову, ствол перешифрован, в готовившемся к изданию, но так и не доведенном до печати пока, каталоге матчасти иностранной артиллерии пушка значится под инв.но. 05/5, и там про нее сказано:
"75-мм зенитная пушка. Изготовлена в 1935-39 гг. Фирменных знаков, номеров, надписей нет. Ствол моноблок с дульным тормозом. Калибр 75 мм, длина 40 калибров. Затвор клиновой, горизонтальный, полуавтоматический, противооткатные устройства в люльке. Уравновешивающий механизм пружинный. Ствол с люлькой укреплен в тумбе на четырехколесной платформе. Приборы отсутствут. / Состояла на вооружении армии буржуазной Польши в 1930-х гг. Трофей освободительного похода Красной Армии в 1939 г. в Западную Украину. Поступила в музей в 1940 г."
Пруф.
Несколько лет назад находил польский сайтик с буквами про это орудие, датировалось 2011-м годом, но на сей момент он уже не работает, поэтому только текст: Polska armata przeciwlotnicza kal. 75 mm. wz. 36 w Muzeum artylerii w Sankt-Petersburgu
Dzieki pomocy administracji Wojskowo-historycznego muzeum w Petersburgu (Rosja) udało mi się dostać informacje o takiej ciekawostkie ze zbiorów muzeum, jak polskie działo wz.36, kal. 75 mm. Okazało się że armata ta została przywieziona w radziecki Leningrad z terenów Zachodniej Białorusi (Traugutowo, obw. Brzeski), przejętych Sowietami po wrześniu 1939 r.
Ten unikatowy egzemplarz posiada oporządzenie, wykonane we Francji. Na działe są sygnatury: «WZOR2A» i «O.P.L.». Ostatnie to oczewiście Obrona przeciwlonicza.
Trzeba powiedzieć, że jeszcze w 1933 r. fabryka w Starachowicach otrzymała oficjalne polecenie przygotowania projektu armaty przeciwlotniczej kal. 75 mm. Projekt armaty przeciwlotniczej 75 mm został przygotowany w 1933 r. przez mjr inż. Szymańskiego z Instytutu Techniki i Uzbrojenia. Przy projekcie współpracował z nim inż. Stetkiewicz ze Starachowickich Zakładów Górniczych. W wyniku pracy powstały dwa prototypy oznaczone jako 75 mm armata przeciwlotnicza wz.34 St. (Starachowice). Działo to osiągało donośność 14,5 km, a maksymalny pułap zwalczanych samolotów to 9,5 km, przy prędkości początkowej pocisku 800 m/s. Prototypy skierowano na próby balistyczne i poligonowe w 1935 r.
W lipcu 1936 roku oddano do prób działo skonstruowane przez Starachowickie Zakłady Górnicze, które otrzymało robocze oznaczenie 'wz.34 ruchome'. Próby wykazały wady prototypu i odesłano go z powrotem do fabryki, dając ostateczny termin na wprowadzenie poprawek do 1 czerwca 1937 roku. Ostatecznie w połowie 1937 roku na mocy decyzji KSUS, która została zatwierdzona przez Głównego Inspektora Sił Zbrojnych, uznano, że armatą przeciwlotniczą średniego kalibru w Wojsku Polskim będzie działo ze Starachowic.
Według przewidywań Departamentu Uzbrojenia ustalono, że pierwsza bateria dział omawianego typu, miała być wyprodukowana do 1 maja 1938r., a w każdym kolejnym miesiącu miano wyprodukować po jednej baterii, aby do 1 stycznia 1939 r. artyleria przeciwlotnicza otrzymała 36 dział.
Działa 75 mm skonstruowano w dwóch typach: 75mm armata przeciwlotnicza wz. 36, oraz jej odmiana półstała wz. 37. Dla armaty wz.36 przeznaczono ciągnik C4P. Później miał go zastąpić PZInż 342 (zwany także C5P), który został wyprodukowany w zaledwie kilku egzemplarzach do września 1939 r. Armata półstała wz.37 różniła się od wz.36 tym. że nie miała własnej trakcji, jednak mogła być przewożona lub przesuwana za pomocą ciągników. Jej głównym przeznaczeniem była obrona obiektów stałych, jak fabryk, magazynów, stacji kolejowych, twierdz.
Na cele obrony przeciwlotniczej Wojska Polskiego planowano sformować 60 baterii po 3 działa 75 mm (razem 180 sztuk), a dla obrony przeciwlotniczej kraju; 70 baterii po 4 działa 75 mm (razem 280 dział). Do wybuchu Drugiej wojny światowej Wojsko Polskie otrzymało łącznie 52 armaty 75 mm.
Pierwsze armaty zaczęły spływać do 1 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej w Warszawie w drugiej połowie 1937 r. Szybko przystąpiono do formowania pododdziałów wyposażonych w nowy sprzęt. W 1938 r. w Katowicach powstał 15 daplot uzbrojony zarówno w działa 75 mm wz.36 St, jak i 40 mm wz.36. Tymczasem w 1 paplot w Warszawie utworzono IV dywizjon uzbrojony w nowy sprzęt. Na przełomie 1938 i 1939 r., w nowo utworzonym w Traugutowie pod Brześciem nad Bugiem, Centrum Wyszkolenia Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej zorganizowano 5-cio bateryjny 9 daplot, z którego własnie i pochodzi znajdująca się w Piterze armata.
Na początku wrzesnia 1939 r. w Warszawie znajdowało się bardzo duże zgrupowanie artylerii przeciwlotniczej, w tym dział 75 mm. W dniach 5-6 września część artylerii ewakuowano. Działa 75 mm z wz.37 St. w sile dwóch baterii pojechały do Lwowa, gdzie brały udział w obronie miasta. Armaty z 11 daplotu skierowano do Lublina. Miały one ochraniać polski rząd. 19 września jednostka ta przeszła na Węgry. Z kolei cześć armat 9 baplotu broniły mostów na Wiśle. Niektórze pozostali w Traugutowie i później brali udział w obronie Twierdzy Brzeskiej we wrześniu 1939 r.
W Warszawie pozostała 103 bateria półstała dowodzona przez ppor. Kędzierskiego. Do baterii włączono działa 40 mm. Bateria ta oddała ogromne zasługi w obronie stolicy. Zestrzeliła łącznie 9 maszyn wroga i przysłużyła się do dezorganizacji nalotów niemieckich.
Wojskowo-historyczny muzeum artylerii w Petersburgu ma dlugą historię, początek której sięga aż wieku XVIII. Wtedy wlaśnie (w 1703 r.) na terenie Twierdzy Petropawłowskiej wedlug rosporządzenia Piotra I została stworzona specjalna wystawa artyleryjska. Oprócz dział rosyjskich znajdowało tam sporo armat z innych krajów.
W ogóle trzeba stwierdzić, że na terenie Rosji są sporo muzeów, w których znajdują się pomiątki po „wyzwoleńczym pochodzie Czerwonej Armii we wrzesniu 1939 r.”. Polskie VISy i CKMy Browninga w Muzeum armii rosyjskiej w Moskwie, polskie Renault FT-17 i TKS wzięte na terenie Twierdzy Brzeskiej, no i ta armata WZ.36 to kilka znanych mnie przedmiotów z tej epoki.
A ile tych ciekawostek znajduje sie w magazynach, i nikt nawet nie zna, że to pochodzi z Polski. Szkoda, ale cóż, mam przed sobą sporo pracy.
Armata plot. kal. 75 mm wz.36
Kaliber: 75 mm
Dlugość lufy: 50 kalibrów
Ciężar na stanowisku pgnoiwym: 3600 - 3700 kg
Donośność maksymalna: w poziomie 14.500, w pionie 9500 - 11.300 m
Z armaty można było oddać 20-25 strzałów na minute
Prędkość początkowa pocisku: 800-950 m/s.
Ciężar pocisku: 5,7 - 6.5 kg
Przepisy:
P.Rozwadowski, Polskie Armaty Przeciwlotnicze 75 mm wz. 36-37 oraz 40 mm Bofors. - Dom Wydawniczy Bellona i Agencja Wydawnicza CB, 1998
Собственно, на пока всё.