Wampirki 2x12

Jan 29, 2011 04:48

Z parogodzinnym poślizgiem, ale jednak - podsumowanie odcinka.


Generalnie to się trochę rozczarowałam. Trochę za dużo było w tym dosłowności, za bardzo wywlekli na światło dzienne rzeczy, których cały urok polegał na tym, że tkwiły gdzieś pod skórą i się o nich nie mówiło. Oczywiście daje się to logicznie wytłumaczyć - przez ostatnie 145 lat Damon mógł wyłączyć w sobie emocje, kiedy były zbyt silne, miał taką możliwość ucieczki w sytuacji kryzysowej, teraz wygląda na to, że przełącznik przestał działać, więc Damon czuje wszystko trzy razy bardziej i zwyczajnie puściły mu nerwy. To nawet nie chodzi o to, że wcześniej tak często wyłączał w sobie możliwość czucia (nadal mam teorię, że robił to rzadko) - bardziej o to, że teraz wie, że cokolwiek się stanie, nie będzie mógł tego zrobić. Od finału I sezonu scenarzyści robią mu taki emocjonalny roller coaster, że naprawdę nie dziwi mnie, że w końcu stracił panowanie nad sobą i przeżył coś w rodzaju załamania, tylko właśnie... Wolę Damona, który traci kontrolę w inny sposób, który mimo wszystko zostawia wiele niedopowiedzeń. To coś tak jak sen Rose - podoba mi się, że postanowił ją wyciszyć i uspokoić, zanim ją zabił, że postarał się, żeby to naprawdę było tylko spokojne zaśnięcie, a nie coś bardzo dramatycznego, ale już sama Rose w sukni a la Galadriela, skąpane słońcem pola Shire'u Anglii i generalnie sceneria, w której brakowało już tylko jednorożca - niezbyt. Kupuję ten odcinek fabuarnie, nie kupuję go estetycznie. Pewnie przy kolejnym oglądaniu będzie mi się podobało bardziej - już dzisiaj po południu, jak przejrzałam sobie kilka scen, wiele rzeczy raziło mnie dużo mniej niż na początku. Niemniej jednak pierwsze wrażenie mam takie, że przegięli.

Podobał mi się za to wątek Caroline - oni wszyscy są tak uroczy, że aż mi się do nich morda mimowolnie śmieje :).

Tutaj kończy się intelektualne rozważanie odcinka.

OMG SYPIALNIA DAMONA, OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ojebałam się na tym tak solennie, że to przechodzi ludzkie pojęcie, naprawdę. To WIELKIE ŁÓŻKO! Z KOLUMIENKAMI!!!! Minimalistyczna łazienka! Ogromna przestrzeń! PRZEMINĘŁO Z WIATREEEEEEEEEEEEEEEEEEEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chcę fiki, w których Damon czyta Przeminęło z wiatrem. Chcę dużo takich fików.

I na koniec egzystencjalne pytanie, które podczas seansu dręczyło wtfbrain i mnie - czy Alaric robi w życiu cokolwiek poza siedzeniem w barze i śledzeniem ludzi dla Damona? XDDDDDDDDDD Mój najbardziej kochany Miejscowy Alkoholik EVER!

A z pytań poważnych - czemu wszyscy mówią Elenie, że się poddała? Przecież ta umowa, którą zawarła w poprzednim odcinku, zakłada, że Elena PRZEŻYJE, tak? Ma tylko pomóc w zastawieniu pułapki na Klausa. Rozumiem, że można być przekonanym, że Elijah kłamie / ma w dupie, czy Elena przeżyje tę pułapkę, ale ani Stefan, ani Damon, ani Rose nie mówią o tym ani słowa, tylko zachowują się, jakby Elena zrobiła najgłupszą rzecz na świecie, bo sama ta umowa (zakładając, że Elijah dotrzyma jej co do przecinka) była czymś immanentnie złym...

damon omg damon, fandom: the vampire diaries, majtki przez głowę, seksowni archiwiści rządzą światem

Previous post Next post
Up