Historia feminizmu

May 26, 2009 22:47

Zła jestem jak osa. Mam jutro zajęcia o przemianach cywilizacyjnych na świecie w XIX i XX wieku, do literatury wchodzi krótki tekst traktujący o historii feminizmu. Temat w sumie ciekawy, mogłabym o tym z przyjemnością poczytać coś porządnego. A tymczasem dostałam tekst, który tak spłyca i schematyzuje całą sprawę, że aż mi się na niego nie chce ( Read more... )

prawdziwe życie, studia, jestem szalonym historykiem

Leave a comment

panna_marchewka May 26 2009, 21:59:36 UTC
Kłócenie się na zajęciach jest Dobrem. W ogóle kłócenie się (czy też, inaczej rzecz ujmując, kulturalna wymiana zdań...) jest Dobrem, bo konfrontowanie różnych punktów widzenia jest z zasady rozwojowe. To znaczy ja tak lubię ;)

I w ogóle nie ma to jak miałkie teksty o niczym. Uwielbiam to, serio.

Reply

upupa_epops May 27 2009, 11:35:49 UTC
Tyle z mojego kłócenia się o feministki. Zaczęliśmy od kultury masowej i zagadaliśmy się tak bardzo, że do feminizmu nawet nie dotarliśmy. Cóż, może jeszcze kiedyś będzie okazja.

Reply

panna_marchewka May 27 2009, 14:20:03 UTC
Hm, dyskusje puszczone na żywioł też są niezłe. Jak się dokształcę merytorycznie, to możesz kiedyś pokłócić się o feminizm ze mną. To ciekawe przeżycie, bo ja jestem elastyczny beton ;)
Anyways: dostałaś mejla?

Reply

upupa_epops May 27 2009, 14:59:47 UTC
*facepalm* Dostałam, tylko jestem Boża sierota, odebrałam i zapommniałam. Jak nie zasnę, to dzisiaj wieczorem będę odpisywała. Jak zasnę, to jutro.

A jaki typ betonu prezentujesz? Beton feministyczny czy beton antyfeministyczny? Bo ja, jako że nie odczuwam takiego ciemiężenia, które by mi przeszkadzało w codziennym życiu, prezentuję raczej postawę "Jestem strasznie ciekawa, jak ludzie podchodzą do tego problemu" :D.

Reply

panna_marchewka May 27 2009, 15:36:42 UTC
Dobrze, dobrze, odpisz, kiedy będziesz miała czas. Kontrolnie pytam.

Trudno mi powiedzieć, jakiego typu betonem jestem, bo mój betonizm akurat w tej kwestii trudno zakwalifikować. Jako że też mnie nikt nie ciemięży, to nie uważam, że mówienie do mnie "politolożko" i obwieszanie stanikami posągów było najistotniejszym działaniem, jakie należy podjąć. Ale to złożony problem.

Reply


Leave a comment

Up