http://performance.toast.net/results.asp?testtype=4&loadtime=1.201 - wynik testu lacza. 5MB :) Troche oszukany bo serwer testujacy jest na sieci firmy w ktorej mam lacze. Ale tak normalnie jest 3.7MB. Widzialem dzisiaj reklame w telewizji co podawala ze podniesli nam szybkosc o 50% wiec musialem sprawdzic.
Cos mialem napisac tylko co? Moze to chodzilo o to lacze...
W telewizji jest nowy gameshow Distraction. Widzialem poltora odcinka. Gracze odpowiadaja na pytania ale w tym czasie cos im sie dzieje. Na przyklad zeby odpowiedziec zamiast przycisnac przycisk musza wypic kieliszek sosu chili. Ten kto pierwszy odstawi kieliszek moze odpowiedziec. Dzisiaj bylo ze pierwsza osoba co przycisnela przycisk dostawala butelka w glowe (albo wazonem z kwiatami). Wynik byl taki ze na przyklad pytali sie gdzie jest Madryd i po rozbiciu wazonu na glowie czlowiek powiedzial we Wloszech (chociaz przyznal sie ze znal wlasciwa odpowiedz). Ciekawa byla ostatnia runda. Ostatnia osoba dostala samochod ale musiala odpowiedziec na 5 pytan. Za kazde zle odpowiedziane pytanie cos sie dzieje do samochodu: wybijaja szyby, lampy, rozlewaja farbe, rysuja kluczem... chyba go tylko pomalowali farba. W poprzednim odcinku bylo 5 nagrod z doczepionymi bombami, za kazde zle odpowiedziane pytanie gracz musial wysadzic nagrode nie wiedzac ktora dzwignia idzie do czego. Odpowiedzial jedno zle i trafil akurat na najlepsza nagrode - laptopa. Wybuch zrobil dziure w laptopie na wylot.
A, przypomnialem sobie. Wiec zastanawialem sie nad ludzmi co maja takie proste prace jak na przyklad kierowca metra. Zawsze myslalem ze musze miec taka prace w ktorej sie cos dzieje i zawsze jest cos nowego. Architekt projektujacy nowe domy i roznego rodzaju budowle, naukowiec piszacy roznego programy... Ale takie proste prace tez cos w sobie maja. Odpracowujesz te 8 godzin i idziesz do domu a praca zostaje za toba. Nie musisz sie zastanawiac co bedziesz robic jutro, za tydzien, za miesiac. Nie musisz pracowac 16 godzin dziennie zeby skonczyc jakis proposal na czas. Nie musisz sie martwic czy beda jakies wyniki i czy przyjma grant na ktorym sie opiera projekt ktory chcesz robic. Praca jest praca, zycie jest zyciem. A tak to praca jest zyciem i tak naprawde to w pewnym sesie sie pracuje non-stop. Jest oczywiscie ciekawiej ale tez jest duzo wiekszy stres. Co jest lepsze?
W jakim filmie wystepuje ta piosenka?