Jan 28, 2009 19:36
18 lat temu dziecko chodziło do przedszkola. Właściwie to chodziło tam głównie po to żeby broić. Niestety często kończyło się to staniem w kącie(moja wychowawczyni widziała krzyżyki w oczach). Szczególnie po spotkaniach z Marleną:P. I wtedy pojawiłaś się Ty. Zaproponowałaś prosty układ spełniasz moje życzenie a ja Jej przestaje dokuczać... Nie wiem ile wytrzymałam, ale Ty zostałaś moją przyjaciółką;).i jesteś nią do dziś. Przez te 18 lat wspierałaś mnie i byłaś obok. Nie odtrącałaś i nie bałaś się mówić, co o mnie myślisz! Dziś masz urodziny i jest to doskonały moment, żeby Ci podziękować za to wszystko. Za każdy dzień, każdą chwile i szczerość która tyle razy dawała mi do myślenia;)
Dziś nie będe wypominać wieku, dawać zatyczki na próchno... Po prostu *przychodzi, grzecznie obchodzi kota żeby go nie stratować i wchodzi do góry, siada jak zawsze na podłodze.. Po 10min słuchania o kinkach przypomina sobie, że znów o czymś zapomniała (w tym roku trzeba to zmienić - złożyć życzenia 28 a nie 29 lub 30)*
W tym magicznym dniu życzę Ci wszystkiego najlepszego i najmagiczniejszego;)
Jedź do Japonii (nie zapominaj, że masz mnie zabrać), wpadnij przypadkiem na koncert kinków i bądź najgłośniejszą fanką:D
Skończ filozofie i mów swoje mądre wywody;)
No i żeby taka jedna łajza nie przychodziła do Ciebie tylko jak jej źle. No i dawała CI czasem coś powiedzieć (ja nie wiem jak Ty to znosisz;P)
100lat Setsie:*
życzenia