Tlen

Aug 09, 2011 21:14

Dotleniłam się, przespacerowałam, przemyślałam i jest o niebo lepiej.  W głębi duszy liczę, że już od następnego tygodnia będę mogła spokojnie powiedzieć, że mam gdzie mieszkać. A tymczasem spawy adaptacyjne i organizacyjne przesłaniają moją głowę i wizja lepszego jutra. Wolę być naiwna i bardziej szczęśliwa, zasada niezbyt mądra, ale skuteczna. Dopóki mam wolne - tak, będę oglądać filmy i czytać książki. A reszta...? Damy radę.
Biorę się za dokończenie "Nieznośnej lekkości bytu".
Ogólnie to dużo śmiechu w sumie dzisiaj było, ale to te świeże powietrze.
Previous post Next post
Up