Piszę list. Chyba do świętego Mikołaja.
Poll Święta, święta!
Jako, że muszę pisać, bo to by coś napisać (prawdopodobnie też, by całkowicie nie wykończyć się z powodu wszechogarniającej nudy, gdy nie muszę się uczyć).
Ale serio, zacząłem myśleć o zbliżających się świątach (jeszcze o nadchodzących mikołajkach - spuśćmy zasłonę milczenia na fic exchange) i jej... jak ja lubię okres przedświąteczny (co tam, że święta trwają tylko trzy dni, a porządnego śniegu nie ma już od trzech lat. Co tam, że święty Mikołaj to mit dla małych dzieci, upowszechniony przez rodziców. Co tam, że Mikołaj tak naprawdę nie nosi czerwonego stroju, nie ma reniferów i długiej brody. Święta są dobrem). Tak, podniecają mnie lampki, choniki, renifery, prezenty, łańcuchy, bombki, wspomniałem o choince?
Idę pisać/myśleć o prezentach, pisać fika dla... kogoś i jeszcze drugiego ktosia. I rozmyślać, że za miesiąc wyjdzie nowy odcinek Doktora (*emo*), oraz nowy rok - lepszy, bo tak mówię. (A jak nie to wpierdol, bo drugiego 2009 rok, chujowego do granic możliwości nie zniosę, buuu!)