Wen limerykowy strikes back

May 23, 2010 16:26

...I rozszerza się na kolejne fandomy:


Pewien wampir z "Księżyca w nowiu"
Przypatrywał się zwierząt pogłowiu.
Myślał: "Nawet to, co ma skrzella,
Sensowniejsze jest niż ta Bella,
No i bardziej przydatne zdrowiu"

Shinigami pewien z Karakury
Wiecznie smutny chodził i ponury
Bo choć bardzo się starał,
Mleka pił co niemiara
Wciąż niestety był mikrej postury.

Dla an_fiction

Raz pewien magazynier z Krakowa
Chciał być taki jak Barton Trowa.
Bez Gundama sechł ze smutku,
Aż skurczył się pomalutku
I z rozpaczy w mysią dziurę się schował.

Dla czerwone_wino (ponieważ na razie nie mam pomysłu na jej request)

Pewien godny rywal Qui-Gon Jinna
O swym mieczu ciągle zapomina.
Zostawił go raz u Yody,
U swej pani (wątpliwej urody).
...Tego z Yodą lepiej mu nie wspominać.

For chuchacz :)

Pewna fanka Deana Winchestera,
Gdy Dean mówi, w pół kroku zamiera.
Na taksówki spóźnia się, na tramwaje,
Lecz miłość jej nie ustaje,
Taką siłę ma ta cholera!

XD

I tym optymistycznym akcentem...

supernatural, bleach, limeryk

Previous post Next post
Up