Apr 23, 2006 14:39
Cóż za piękny dzień;) Siedziałam sobie przed chwilą na balkonie z kawą, czytałam książkę, powietrze było rozgrzane i pachniało zielenią. Poczułam się przez chwilę nie jak w Krakowie, a jak na jakiś cudownych wakacjach, na których nie musi ci się niczego chcieć, a każdy drobiazg sprawia przyjemność.
Niech to się nie kończy;)