Dec 30, 2006 14:47
Rok minął jak jeden dzień! Znowu w Wawie, znowu z Puckiem, ale jakże inaczej ;p
A mieszkanko jest dziwne: odłamki pajęczyny latają na dymie, w prysznicu cos odpada, a fajki nie sa tak smaczne, pewnie dlatego, że nie ma wódki na kaloryferze, na którym jednakowoż zawsze jest ostrość.
a obSESJA znowu się zbliża. ble
i wszystko jak zwykle da się jeszcze naprawić, nawet sweterek ;p grunt to pozytywne myślenie! buahahahaha
i przejadłam się chińskimi grzybkami