Oct 11, 2009 12:43
Ehhh co za weekend... :)
Bynajmniej nic szalonego, sama melancholia, cudowne op'y by Kea (dzieki sloneczko), piwo i antybiotyk wspolnie i zapalenie tchawicy - no to tylko ja tak moge nie ma co.... :P
Wszystko razem zamkniete tylko dwoma kawalkami w wykonaniu Nat'a King Cole i nic wiecej dodac i ujac...
No moze tyle ze cholernie mi od ponad 9 miesiecy czegos brakuje ;) ale to juz inna sprawa (hehe jasne jasne chyba w to nie wierze)