Jak trwoga to do LJa (troszkę)
Dziś dowiedziałam się, że prace mam tylko do końca listopada, bo Wlaściciel popadli w jakiej kłopoty finansowe. Z tego co wiem, to babka straciła stanowisko (zdegradowali ją) a ten facet w ogóle pracuje chyba na prowizji oO i jest slabo.
No życie, co zrobić. Jeść trzeba itd...
Gdyby ktoś z Was wiedział o jakiejś pracy w Warszawie - znacie mnie, mogę robić wszystko :D Nie tylko nianiować :) to bardzo proszę dać znać.
Kto wie, może jakiś wakat gdzieś na mnie czeka :D
Póki co wysłałam CV do paru firm telemarketingowych, i milion wiadomości na niani.pl :)
No życie, co zrobić. Jeść trzeba itd...
Gdyby ktoś z Was wiedział o jakiejś pracy w Warszawie - znacie mnie, mogę robić wszystko :D Nie tylko nianiować :) to bardzo proszę dać znać.
Kto wie, może jakiś wakat gdzieś na mnie czeka :D
Póki co wysłałam CV do paru firm telemarketingowych, i milion wiadomości na niani.pl :)