Aug 02, 2010 22:42
Robie, a co! XD
W ogole dziwne rzeczy sie ze mna ostatnia dzieja (po tej chorobie). Nie dosc, ze sprawdzam fliste to nie mam apetytu. Tzn mam, ale jem malo. Tzn. tyle co normalny czlowiek (tak mysle...).
Tak czy siak, apokalipsa jest blisko.
Troszke sie podzialo w moim zyciu okołostudenckim. Po pewnych obliczeniach doszłam do wniosku, ze nie bedzie mnie stac, zeby wrocic na studia w tym roku i juz chcialam olac calkowicie te sprawe (tzn. nie studia w ogole, tylko w tym roku i myslec zeby wrocic za rok) kiedy moja mama wyskoczyla (ponownie, zeby nie bylo) z pomyslem policealnego studium hotelarstwa.
Obiecalam to przemyslec i tak tez robilam. Znalazłam szkole w samym centrum, gdzie zaoczne hotelarstwo kosztuje 99 zł miesiecznie. Mama powiedziala, ze zaplaca mi połowe, wiec ostatecznie sie zgodzilam. Dzis zanioslam papiery i wplacilam pierwsza rate wiec oto jestem. Potencjalnym technikiem hotelarstwa XD
Mam nadzieje, ze ta szkola uda mi sie skonczyc zeby chociaz miec jakis zawod. Z takim papierkiem juz mozna w ogole rozmawiac i moze udaloby mi sie zalatwic sobie jakas prace w hotelu. Plusami byloby to, ze praca jest legalna, leca mi skladki i w koncu po jakims czasie bede miec zdolnosci kredytowe. To sie przydaje :)
Wtedy, legalnie sobie pracujca, moge konczyc studia juz na spokojnie :)
W pazdzierniku sie wyprowadzam, ale nie z tymi znajomymi, z ktorymi miałam pierwotnie, ale bede mieszkac z przyjaciolka i kolezanka, bo okazalo sie, ze one placa tyle samo, i akurat szukaja wspolokatorki \o/. Swietne mieszkanie, swietan lokalizacja :)
Juz sie nie moge doczekac! :))
Tyle zmian! Jestem taka podekscytowana tym wszystkim :))
ja i te moje nieszczesne studia,
ludzie,
życie