Dzis chyba pobiłam sama sobie (a w zasadzie moja podswiadomosc mnie pobila... przez sen).
Sniło mi sie, ze byłam w mieszkaniu mojej babci i ona była tam z sasiadem i pili sobie wodke (LOL). Ja probowałam pilnowac, zeby babcia (82 lata :D) nie zrobila po pijaku nic głupiego.
Nagle ktos zawołal ze na scianie jest wielki pajak, wiec wstałam, zeby sprawdzic czy rzeczywiscie i ew. uratowac go przed zatluczeniem. Rzeczywiscie cos bardzo duzego było na scianie, ale nie wygladało raczej jak pajak tylko...jak zołw. I faktycznie, byl to zolw, ktory umiał chodzic po scianach. W koncu zszedł do nas na podloge, wiec poglaskalam go po skorupie, a on stanał na dwoch tylnych lapkach/pletwach? i chcial sie ze mna bawic.
Potem pamietam tylko, ze poprosilam mame, zeby zadzwonic do zoo i zeby go zabrali zanim cos mu sie stanie, a mama powiedziła, ok, ale jesli nie bedzie musiala placic wiecej niz 100 zł (wtf?).
W drugim snie (calkowicie nie zwiazanym z tamtym!) mieszkalam nad oceanem w jakims bardzo dziwnym miejscu i nalezałam do jakiejs Jednostki Specialnej, ale nie pamietam do konca czym ona sie zajmowała. Wiem, ze wizalo sie z to ze strzelaniem i biciem ludzi (yay!). Sen sam w sobie nie bylby dziwny, gdyby nie to, ze mialam kolege, ktory umial zmienac sie w rekina, kiedy wskoczy do wody.
W ogole w tym ocenie bylo mnostwo rekinow i one non stop chcialy nas atakowac, a nasze akcje wiazały sie z plywaniem w marnych lodkach albo pontonach.
Pamietam, ze w jednym momencie znalazłam sie pod woda i juz widzialam jak plyna na mnie rekiny i zamarlam ze strachu, ale w ostatniej chwili inny rekin zaatakował tamte i zdarzylam wskoczyc do pontonu. Potem ocalali wracali tym pontonem do brzegu, ale bylo daleko, a caly czas krazyly wokol nas rekiny. Widzielismy pletwy jak w kreskowkach XD ale nie wiedzielismy ktory z nich to nasz przyjaciel.
Potem pilismy w pubie i wpadlam na pomysl, zeby jego pletwe pomalowac na czerwono.
Ostatni sen to jakies dziwne fragmenty LOSTa, ale zbyt rozmazane, zebym była w stanie je jakos zapisac. Pamietam tylko samolot i aktorow ktorzy pisali jakies dziwne komentarze na forum GOLa.
Aha i zanioslam pismo z prosba o reaktywacje na studia dzis na uczelnie, wiec trzymajcie kciuki :))