Byliśmy tam w bardzo mokrym okresie, gdy była porośnięta jak step.
Kiedyś kum
stood nie mógł zrozumieć "za czem nas nieset" w okolice Cherson'u.
A nam poprostu nie dawała spokoju plama na mapie, która wyglądała jak ..pustynia.
(może niektórzy nie uwierzą, ale rozdzielczość map w Google Earth nie zawsze była tak dobra jak obecnie i nie pozwalała na sprawdzenie)
Po przyjezdzie okazała się być jedyną w EU najprawdziwszą półpustynią,
która - jak poźniej udąło sie dowiedzieć - nazywa się Олешківська пустеля
Cudowny teren (mający nawet swą
LJ grupę fanów).
A teraz
reporter.com.ua donosi, że może zostaną tam posadzone kaktusy.