wiosennie

Mar 02, 2009 23:58

No, bo skoro Martusia ma, to czemu ja sie mam w to nie pobawić? xD Takie dla siebie, żeby coś czasem na dłużej zostało, chociaż tutaj, bo z głowy mi wszystko wylatuje po dwóch dniach.
Mamy wiosnę. No, bo skoro Marilyn ma na biurku biedronke, a ja dzisiaj zabiłam komara, to trochę wiosną zawiewa.
Muszę zacząć żyć, zakończyć bezsensowne egzystowanie i robienie wszystkiego automatycznie. I spać w nocy, w dzień żyć, bo dzisiaj to zaniedbałam. I być dzisiaj, nie 'jeszcze jutro, pojutrze, popojutrze i przecież będzie weekend!'

Powinnam napisać wiersz na religię, pomaga mi trzech moich ludzi, ale jeden ma 'pierdol sie', drugi ' Dziękuje Ci boże za to że jestem, ze pije wodę gdy pić mi się chcę.Ze jem obiady zw roddzinnym gronie i nikt nie siedzi mi na ogonie', a trzeci 'Dziękuję za Kubę, bo on rozświetla mi nudę.Dziękuje za Karola, bo przypomina misia Koralgola.Dziękuja za Kazika, który ma na punkcie Jadzi bzika'. Niestety moja katechetka nie zrozumie takich abstrakcji, muszę napisać o słoneczku, kwiatuszkach i owadach. Albo o czymś przyjemnym.

pozdrawiam wszystkich Polaków w Holandii.
Next post
Up